Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Borowica

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich
Tom I

Filip Sulimierski, Bronisław Chlebowski, Władysław Walewski
Borowica


[ 319 ]Borowica, wś, pow. chełmski, gm. i par. Pawłów. W 1827 r. było tu 32 dm., 295 mk.

Borowica, 1.) wś, pow. czehryński, prawie łączna ze wsiami Mudrówką, Szabelnikami i Bużynem, leży na samym krańcu onej listwy piaszczystej, która się ciągnie pomiędzy Dnieprem z jednej strony a Taśminą i niedostępnemi błotami Irdynia z drugiej strony. Nazwisko wsi tej wzięło początek od swego położenia pośród borów, które przed laty przeważnie tę okolicę zapełniały. B., nazywana dawniej miasteczkiem, miała pierwszą posadę swoją nie tam gdzie dziś ale bliżej Dniepru a raczej odnogi jego Hreczanką nazywającej się. Mko to należało do starostwa czerkaskiego i było małem stanowiskiem obronnem, wysuniętem naprzód od m. Czerkas ku „dzikim polom“, i jakby się zdawało trzymającem strażu wstępu do tego starostwa. Lustracya z 1616 r. wyraża: „To miasteczko od lat trzech osiadło na gruncie czerkaskim. Jest w niem domów posłusznych 50, kozackich domów 100. Powinności poddani nieoddają żadnych, względem słobody, którą im pozwolono do lat 20; jednak po wyjściu słobody też powinności jako i mieszczanie czerkascy odprawować będą powinni“. Według zaś rewizyi z r. 1622 już domów posłusznych było w B. 70, a kozackich nieposłusznych 150. Słobody mają do lat 12. „Jest [ 320 ]przy tem miasteczku zameczek, palami ostawiony; hakownic żelaznych N. 3, czwarta spiżowa“. Co do dziejów tego miejsca godnem jest wspomnienia, iż przez B. przechodził główny szlak wojskowy, którym przeciągały zazwyczaj zastępy polskie w wyprawach przeciw kozakom. Szlak ten dotykał Dniepru i zacząwszy od Moszen na Czerkasy i B. biegł w kierunku tejże rzeki. Droga ta dla wojska, ktore nią przechodziło, miała korzystne strategiczne znaczenie, bo raz, że z powodu blizkości Dniepru łatwy był dowóz żywności a powtóre, że okolica, przez którą przebiegała, nie tworzyła żadnych zamykających ją punktów, chyba u samej jej kończyny, w przeprawie przez Taśminę. Jakoż widzimy, że w 1625 r., gdy się bunty wszczęły na Zaporożu, hetman Mikołaj Potocki z wojskiem kor. nie inną tylko tą przeciągał drogą. Wyprawa ta wszakże, jak wiadomo, zakończona krwawem starciem u Kurukowa czyli Niedzwiedzich łóz, nie położyła końca niepokojom kozackim i 1636 r. znów się na nową zaniosło wojną. Ale tym razem w samej B. kozacy swe buntownicze gniazdo założyli, zabijając podejrzanych sobie Sawę Kononowicza i Teodora Onuszkowicza a na ich miejsce za starszego swego Pawluka obierając. Naprzeciw nadciągającym pułkom polskim kozacy także siły swoje zgromadzili i pod Mosznami i Kumejkami zniesieni przez Potockiego, cofnęli się w rozsypce do B., gdzie się w obronnem zameczku zamknęli. Potocki wszakże „obegnał ich dokoła, nawet wodę odjął“. Pomimo to oblężeni dawali dzielny odpór, ale w końcu, nie mając dostatecznego zapasu żywności, poddać się musieli. Nazajutrz też d. 12 grudnia wydali hetmana swego Pawluka, Tomilenka i innych, i prawie na tem samem miejscu, powiada Okolski, gdzie niedawno jeszcze przedtem Sawę hetmana z drugiemi Pawluk kazał był rozstrzelać. Następnie uderzono „na koło kozackie,“ na które sam hetman Potocki nie przybył ale wysłał w imieniu swojem Adama Kisiela, który, odebrawszy od kozaków buławę i chorągiew, naznaczył im z ramienia hetmańskiego, starszego, pułkownika, assaułę, sędziów i pisarza. Ale w owem „kole“ znajdował się był wtedy Bohdan Chmielnicki, który w lat kilkanaście potem, w braterskiej spółce z Tatarami, miał rozpocząć walkę, która przez długie lata kraj cały nękała wojną srogą, krwawą, toczącą się na ogromnej przestrzeni, bo od Dniepru po Dniestr, Horyń i Styr, a nawet po Bug i Wisłę. B. też w samem początku tej wojny (1648 w maju) ujrzała znów wojska koronne tego co i dawniej hetm. Mik. Potockiego, ciągnące jak zazwyczaj znanym zdawna przetartym od poprzednich zwycięstw gościńcem swoim wojskowym, ale tym razem, jako ku ważniejszej skierowane „imprezie,“ pośpieszające „lądem i wodą;“ widziała je idące tam ku „dzikim polom,“ gdzie się bunt zajął, wzniecony ręką Chmielnickiego; widziała je też rychło i w odwrocie ztamtąd. Wiadomo, że tą razą wojskom koronnym zwycięstwo nie dopisało; owszem pamiętny je spotkał pogrom pod Zółtemi wodami i Korsuniem. Owóż gdy następnie cały kraj chwycił za oręż, to i kozacy borowiccy, przyłączywszy się do krwawego ruchu, utworzyli z siebie sotnię, należącą do pułku czehryńskiego. W 1649 r. pod Zborowem dowodził tą sotnią niejaki Iwan Proskurnenko. Ale w końcu i B. miała paść ofiarą tejże samej srogiej, niszczącej, długoletniej wojny. W 1677 r. Jerzy Chmielnicki (syn Bohdana), wtargnąwszy wraz z Turkami i Tatarami do rodzinnej ziemi, zaczął okropną wojnę. B. i inne przyległe miasteczka zostały przez tatarów wycięte i spalone ze szczętem. Taki był koniec mieściny kozackiej. Długiego potrzeba było czasu, aby po zniszczeniu takowem B. znowu została zasiedloną i zabudowaną. Owszem w czasie tego spustoszenia jej i bezludzia obszar cały jej gruntów został wcielony do starostwa czehryńskiego, o co nieustanne zachodziły zażalenia ze strony starostów czerkaskich. Ale nareszcie, chociaż późno bardzo, B. znowu sie odbudowała, tylko nie na tem, co wprzódy, miejscu. Rewizya z 1765 r. starostwa czehryńskiego, do którego B. należała, wylicza w tem miasteczku chałup 109, libertowanych 3, słobodziaków 4, wołów do orania par 90. Lustracya z 1789 r., zowiąc B. wsią, wylicza w niej 107 dymów. B. leży o 22 w. od Czehrynia, ma dziś 3000 mk., cerkiew prawosł. i szkółkę. Zarząd gminny w B., policyjny w Czehryniu. Do B. należy 4861 dzies. ziemi. Bliskość granicy z Zaporożem była powodem, że w lasach B. wylęgali się hajdamacy. W 1730 r. rozbijał tu ze swoją bandą niejaki Niedźwiedź, na którego w B. napadł w pogoni regimentarz partyi ukraińskiej Maliński, rozgromił; jednakże herszt ten, chociaż ranny od pułkownika Sawy, uciekł samoszóst. (Arch. J. Z. R. o hajdamakach str. 229). W r. 1751 rozbijał w tutejszej okolicy sławny zbój Mamaj. Grunta otaczające B. z powodu przenośnych piasków są niewdzięczne; mieszkańcy po większej części trudnią się rybołówstwem i zarabiają zboże, wychodząc żąć na snopy do przyległych urodzajnych wiosek. Warto wszelako zauważyć, że wspomnione przetwory piasku, podobnego z pozoru do spotykanych na Litwie albo na Mazowszu, nie są jednak pozbawione siły rodzajnej. Bywają na nich przewyborne basztany (łany kawonów i melonów); udaje się w lata nieco dżdżyste żyto a na długoletnich przełogach w nizkiej pozycyi najpiękniejsze prosa i lny. Cała ta, że tak ją nazwiemy, Sahara czehryńska, najeżona jest [ 321 ]szeregiem gęstych mogił. (Edward Rulikowski).

2.) B., wieś, pow. ostrogski, na połud. Ostroga o wiorst 30, w pięknem położeniu, niegdyś należała do ks. Ostrogskich, później do ks. Jabłonowskich, do hr. Potockich, Zawiszy a obecnie do Bronisława Mogilnickiego; ma dom w kształcie pałacyku z oficynami i kaplicą; wś obszerna, po więkzej części domy wieśniacze murowane, byt włościan dobry; ma paraf. cerkiew i szkółkę włościańską, oraz kaplicę katol. parafii Kuniów. Ziemia pszenna. Niegdyś tę wieś okrążały ogromne bory, i ztąd to przybrała miano. Obecnie siekiera wypleniła lasy, i przeistoczyła je na żyzne pola; jednakże w stronie wschodniej jeszcze istnieją piękne lasy, w których jedno uroczysko ma nazwę „Chotiaz“ a jedna z sianożęci nazywa się „Moławica“ (Z. Róż.)

Borowica, rz., dopływ Rosi, uchodzi pod Steblowem w pow. kaniowskim.


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false