Pan Trzech Pagórków/Szczere ci, ojcze, przynoszę życzenia

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Krasiński
Tytuł Pan Trzech Pagórków
Pochodzenie Pisma Zygmunta Krasińskiego
Wydawca Karol Miarka
Data wydania 1912
Druk Karol Miarka
Miejsce wyd. Mikołów; Częstochowa
Źródło Skany na Wikisource
Inne Cała powieść
Download as: Pobierz Cała powieść jako ePub Pobierz Cała powieść jako PDF Pobierz Cała powieść jako MOBI
Cały tom V
Download as: Pobierz Cały tom V jako ePub Pobierz Cały tom V jako PDF Pobierz Cały tom V jako MOBI
Indeks stron
[ 13 ]
1.

Szczere ci, ojcze[1], przynoszę życzenia;
Szczęście i zdrowie niebiosa ci dały,
Nie będą moje wspominać ich pienia,
Życzę więc tobie nieśmiertelnej chwały.

2.

Chwała! Cóż bowiem czyni pierś niezłomną?
Co sprawia, że serce świętszym ogniem płonie?
Ali! ta myśl tylko, że nas nic zapomną,
Że w sercach ziomków odżyjem po zgonie!

3.

Oparty mieczem na grobie ojczyzny,
Całun jej w sztandar zmieniłeś zwycięski,
Świadczą oschłe z krwi niedawnej blizny
Wytrwano wojny, poniesione klęski. —

4.

Ty dzikie Maurów widziałeś kraje,
Zwycięskich Gallów[2] oglądałeś miasta,
Boskiej Prowancyi[3] odwiedziłeś gaje,
Gdzie laury kwitną i gdzie róża wzrasta.

5.

Ale napróżno! — losy nam zawzięte
Wstrzymały orły, wzlatujące w chmury,
Spełzły walki i boje zacięte.
Upadły grody i warowne mury! —

[ 14 ]
6.

Omdlałym głosem jeszcze wiodłeś szyki,
Z sercem odważnem rzucałeś się w boje,
Ni cię szczęk broni, ni cię spiżu ryki
Wstrzymać zdołały. — Lecz daremne znoje!

7.

Niechaj więc świetny wawrzyn pamięci,
Uwity w świetne, urocze sploty,
Wdzięczna ci kiedyś przyszłości poświęci
Za twe męstwo, za Polaka cnoty. —

8.

Bo kto się pięknej dobijał chwały
Przez groty, przez krwi potoki,
Ten wzlatując nad niwy, skały,
Wzbija się w górne niebios obłoki.

9.

Tam, go płomieniste słońca,
Tam gwiazdy czekają złote
I tam go sława bez końca
W boską przemienia istotę. —

10.

Szczere ci, ojcze, przynoszę życzenia;
Szczęście i zdrowie niebiosa ci dały,
Nie będą moje wspominać ich pienia,
Życzę więc tobie nieśmiertelnej chwały.


────────

Przypisy[edit]

  1. Ojciec Krasińskiego Wincenty 1783—1858 oficer we wojskach napoleońskich, walczył w Hiszpanii, gdzie mieszkali ongi Maurowie.
  2. Gallowie starożytni mieszkańcy Francyi.
  3. Prowancya — południowa Francya.


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false