Page:PL X de Montépin Żebraczka z pod kościoła Świętego Sulpicjusza.djvu/65

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.

łączność z oszustwem, głuchym się okazał na wszelkie błagania.
 — Nie będę podniecał występku moją słabością charakteru — z gniewem zawołał. A więc nie omyliły mnie moje przewidywania. Przedstawiałem to wszystko Henryce.... wierzyć mi nie chciała! Niechże więc winę sobie teraz przypisze. Spełniłem moje obowiązki, jako opiekun i krewny!... Nic się odemnie więcej tym ludziom nie należy i nic dla nich nie uczynię. Niech o mnie zapomną, jak ja pragnę o nich zapomnieć. Nieznam ich.... znać niechcę!
 Ksiądz Raul czuł, że hrabia miał słuszność, mimo to, jednak nieprzestawał dopomagać o ile mógł Henryce.
 Dobrze czynić wszędzie, zasługującym i nie zasługującym na miłosierdzie, było zasadą jego życia.
 Gilbert w tem borykaniu się z losem, w jakie popadł własnowolnie, znienawidził rodzinę swej żony. Im bardziej przygniatała go nędza, tem żywiej rozpalało się w nim uczucie zawiści. Myślał bezustannie o śmierci hrabiego Emanuela, ponieważ zdawało mu się niepodobnem aby pan d’Areynes wydziedziczyć mógł swoją synowice...
 Och! jak on mu życzył gorąco tej śmierci, jak ją dla niego przyzywał, jak byłby rad ją przyśpieszyć! Nie cofnął by się nawet przed zbrodnią, gdyby wiedział, że ją dokonać może bez narażenia siebie!
 W takich to okolicznościach Rajmund Schloss przybył do Paryża, powiadamiając księdza Raula o niebezpiecznym stanie zdrowia pana d’Areynes.
 — Młody kapłan pomyślał natychmiast o Henryce.
 — Gdyby zechciała pojechać zemną, — mówił sobie, — może by w sercu stryja, który ją niegdyś tak kochał, zbudziło się dawne dla niej przywiązanie. Może by przebaczył, widząc ją tak nieszczęśliwą!
 Ożywiony tą myślą, prawdziwie chrześcijańską, szedł ku ulicy Servan, gdzie młodzi małżonkowie teraz zamieszkiwali.
 Ulica Servan, włączona w ulicę la Roquette, w chwili naszego opowiadania była zaułkiem bez wyjścia, a znajdujący się tu gmach szkolny, zamieniono podczas oblężenia Paryża na ambulans okręgowy.
 Na trzeciem piętrze, w domu pod № 26, zajmowali Rol-