Page:Nałkowska - Książę.djvu/74

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been validated.
66
 
 

Tylko ja oczu nie zamknę, by widzieć pani rzęsy jasne i usta, podobne do jego — — —

Objęłam jej szyję rękami i całowałam ją delikatnie. A ona z odgiętą wtył głową, piersiami ocierając się o moje piersi, rozchylonemi wargami piła moje pocałunki, jak wodę życia.