Page:Adam Bełcikowski - Pies i jego obyczaje.djvu/25

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.

— 19 —


schwycił go za uzdę, zatrzymał, i w ten sposób czekał, aż do zjawienia się pomocy.
 Każdy człowiek ma możność obserwowania zwyczajów i obyczajów zwierząt. Nie należy jednak zwracać uwagi wyłącznie na nadzwyczajne przejawy rozumu. Zwykłe, codzienne życie zwierząt daje nam bogaty materjał i pozwala wnioskować o rozumie i obyczajach całych grup. Oto jeden z najzwyczajniejszych przejawów rozumu u psów. W jednym domu były dwa psy: duży i maleńki. Jednego dnia były one w pokoju razem. Duży pies obgryzał kość, mały chciał przyłączyć się do uczty, ale przywitany warczeniem, uciekł do drugiego pokoju. Podwórzowiec, załatwiwszy