Page:Adam Bełcikowski - Pies i jego obyczaje.djvu/13

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.

— 7 —


radości, poszedł wszakże za nim i słuchał go jak dawniej. Na obcych pies ten rzucał się z wściekłością.
 Psy pamiętają długo nietylko ludzi, ale i miejsce. Psa myśliwskiego, który stale przebywał na wsi, zabrano do miasta. Podczas paromiesięcznego pobytu w mieście wypuszczano go na spacer, zakładając mu uprzednio obrożę. Obroża składała się z ogniwek, które dzwoniły przy każdym ruchu. Pies skojarzył dźwięk, wydawany przez uderzanie się ogniwek, ze spacerem, który lubił. Potym wrócił na wieś. Po trzech latach zabrano go ponownie do miasta. Zapamiętał on dom, wszystkie jego kąty i ulice, po których chodził na spacer. Kiedy wydostawano obrożę, ucieszył się bardzo, bo przypomniał sobie, że dźwięk