Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Drużbaki

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich
Tom II

Filip Sulimierski, Bronisław Chlebowski, Władysław Walewski
Drużbaki


[ 171 ]Drużbaki dolne lub niźne, (niem. Unter-Rauschenbach, węg. Alsö-Ruzsbach, i górne lub wyższe, niem. Ober-Rauschenbach, węg. Felsö-Ruzsbach, dwie wsie słowiańskie w dorzeczu Popradu, w części podtatrzańskiej na Spiżu. Wieś Drużbaki dolne legły tuż nad lewym brzegiem Popradu, w miejscu gdzie tenże zwraca się na wschód, przy gościńcu wiodącym z Podolińca przez Gniazda do Lubowni. Od Podolińca na północny wschód 4.1 kil, a od Lubowni na połud. zachód 11.2 kil. Drużbaki górne na północ od Drużbaków dolnych, w odległości 2¾ kil. w prostym kierunku nad połączeniem się potoków Żelaznego i Ryki (Rzeki). Wzniesienie Drużbaków górnych 617 m., dolnych 559 m. (pom. wojsk.). W północnej stronie Drużbaków górnych rozciąga się od połud. zachodu ku półn. wschodowi połogi grzbiet zwany Widerny Wierch (110 m. pom. wojsk.) i Turowa, który uważać należy za dalsze półn. wschodnie przedłużenie Magury spiskiej. Z pod Widernego Wierchu spływają oba powyżej wspomnione potoki. Po wschodniej stronie Ryki wznoszą się: Skałka (929 m. pom. wojsk), Żdżary (811 m. pom. wojsk), Ubocz tuż po wschodniej stronie Drużbaków górnych (736 m.), a nad ujściem drużbackiego potoku do Popradu Kirbarg (721 m. pom. wojsk.). Między Ryką a Żelaznym potokiem rozciąga się od Widernego Wierchu na południu Przypor (1050 m. pom. wojsk.), którego południowa kończyna nad Dr. górn. wznosi się 804 m. (pom. wojsk.); na zachód od Dr. górn. po połud. zachodnim brzegu Żelaznego potoku wzgórze Kiczora (958 m. pom. wojsk.), a między obu Drużbakami wzgórze Rainz (805) i św. Anny (818 m. pom. wojsk.). Jedne z Drużbaków, prawdopodobnie dolne, istniały już w r. 1288. Albowiem w przywileju księżny Kunegundy z r. 1288, mocą którego Henrykowi, sołtysowi podolinieckiemu, nadała księżna las miedzy Podolińcem a Gniazdami, mamy o tej osadzie wzmiankę (Fejér. „Cod. dipl. Hung.“ część 3 tomu 5 str. 425). W r. 1303 Heidenreich, sołtys podoliniecki, odstąpił tę posiadłość („scultctiam seu villicationem in hereditate nostra Ruschenbach“) siostrze swej Hildegundzie i jej mężowi Henningowi, uwalniając karczujących lasy na lat 15 od opłat (Fejér, tom 8 część I str. 153). Ztąd wnosićby można, że Drużbaki górne powstały dopiero w 14 wieku. Drużbaki górne słynne są zdawien dawna zdrojami ciepłemi wapiennemi, o których historycy, jak Marcin Kromer i lekarze polscy jak Jan Petrycy, wspominali i obszernie opisywali. Z Drużbak dolnych wiedzie wązka drożyna ku północy między skałami tufowemi do [ 172 ]Drużbak górnych. W wyższej części tej wsi leży zakład kąpielowy, liczący dzisiaj 20 pomieszkań i łazienek, jako też restauracyą. W dawniejszych czasach był on liczniej zwiedzany aniżeli dzisiaj. Za bytności d·ra Sroczyńskiego, który w r. 1825 zwiedzał Karpaty w zamiarze bliższego poznania wód mineralnych, i Genersicha, zakład ten był w wielkiem zaniedbaniu i opuszczeniu. W księdze archiwum sądeckiego miejskiego pod r. 1624 jest zapiska „Książę Zborowski jedzie do Cieplic czyli Ruszbaku na leki“. Także o Stanisławie Lubomirskim, hrabiu na Wiśniczu, wojewodzie ziem ruskich, sandomierskich, zatorskim, spiskim, białocerkiewskim etc. staroście, często jest tam wzmianka; zdaje się, że tutaj leczył się na dnę (artritis). Zakonnice starosądeckie jeździły tam zdawien dawna. Z tego też powodu niemało szczegółów z opowiadań nasłuchać się można o świetności książęcego domu Lubomirskich, łaźniach wspaniałych, zjazdach, igrzyskach, biesiadach, gonitwach itd. Z tego atoli przepychu i wielkości, dziś prócz szczątków fundamentów i zwalisk między włościańskiemi zagrodami ukazujących się, równie jak z mennicy dawnej prócz imienia nic więcej nie pozostało (dr. Sroczyński). Bel w swoim „Prodromus“ (str. 109) pisze, że zdrój, którego wody ogrzewano i do kąpania używano, w r. 1723 był licznie odwiedzany. Z tylnej części doliny do koła zamknionej górami, po lewej stronie potoczka widać białą skałę, w żółtawo-zielony i czerwony kolor wpadającą, ukośną, 8 do 10 m. długą i szeroką. Składa się ona z tufu wapiennego. Góra atoli, otaczająca tę dolinkę, wykazuje po przeciwnej stronie piaskowiec. Tuż za zakładem kąpielowym, u stóp Kiczory, znajduje się krater czyli kotlina, okrągła, mająca wszerz dwanaście łokci, wgłąb ośm łokci (Petrycy). Podług Genersicha w obwodzie przeszło 100 kroków. Dokoła otacza go jednolita grobla, 1–1 i pół m. wysoka, utworzona przez samą wodę. Takich kotlin wodą napełnionych jest trzy. Zdala mają one postać kamiennych stożków. Te wodne kratery świadczą, iż tu istniały niegdyś wulkany iłowate. Jeziorko zaś samo leży wyżej od podstawy stożka. Woda ich mąci się i nakształt szumowin wydaje pianę. Mącenie to zwykło uprzedzać niepogodę. Ztąd też mieszkańcy podług niej przepowiadają pogodę. „Co się wtem żródle nurzali z igrzyska, twierdzili, że się na dnie ostać nie mogli, ale ich gwałtem zbywała woda, wybijając na wierzch. Co też niektórzy i do wanien wciągają, jakoby, kto niema być zdrów, w wannie woda go znieść nie chce. Zapach jej jest siarczysty; w umywaniu śliska“ (Petrycy). Przybliżając się do tego zdroju, słychać już zdaleka podziemne bełkotanie wody; zjawisko powszechne w kąpielach wapiennych, jak np. w Siwejbrodzie. Woda jest czysta; ugotowana jest białą, zostawia silny osad wapienny. Ną prawo od tych zdrojów w górze znajdują się jeszcze dwa bezwodne kratery. Jeden z nich zasługuje na szczególniejszą uwagę, gdyż z niego z nór podziemnych wydobywa się tak obficie dwutlenek węgla (gaz węglowy), iż gasi światło i zabija zwierzęta i codziennie znaleźć można owady, ptastwo itp., w przelocie spadłe, zabite. Kotlina ta, zdaniem Sroczyńskiego, ważnością swoją przewyższa grotę Psią pod Neapolem. O tym kraterze wspomina także Marcin Kromer, pisząc, „iż znajduje się znowu źródło, czy jezioro zionące woń tak zaraźliwą, iż nietylko od jej użycia, ale od samego powonienia, zwierzęta i ptaki giną“. Również X. Lubieński w swojem dziele „Świat we wszystkich swoich częściach“ (Wrocław 1741) pisze: „Drużbak, miasteczko wsławione wodami zdrowemi, w których tam wielu chorych ludzi kąpiąc się lub pijąc, przychodzą do siebie; ma i taką wodę w rzeczkach, która kamienie z siebie robi. W lasach zaś ma wodę, nad którą lecące ptastwo zdycha.“ O jednym z tych kraterów krąży nawet podanie ludowe, iż w nim utonęła zakonnica, która kąpiąc się żałowała swego stanu i swej przysięgi, iż nie może używać rozkoszy ziemskich. Wnętrze tych wyschłych kraterów jest skaliste, gdzieniegdzie porosłe zielem. Oprócz tego D. są uwagi godne pod względem skamieniałości, inkrustacyj i odcisków rzadkich i pięknych. Wody bowiem, spływające z tych kraterów, tworzą tuf wapienny w licznych odmianach, który pod imieniem kamienia wodnego używany jest do budowania. Ztąd powstało mniemanie, że woda w kamień się obraca. O tej własności wody pisze nasz Petrycy: „Woda ta, ciekąc, pole oblewa i skorupę na niem kamienną zostawuje, która świeżo zdeptana pod nogami między trawą chrzęści, a zaś tak potem twardnieje, że do murowania miasto kamienia wchodzi, wapno z siebie wydaje, a z niej murowane domy obywatele „wodne“ zowią“. Nadto dodaje Petrycy, że nad wodą spływającą z takiego krateru, stał młyn; atoli tak rynny, jak koła młyńskie kamieńmi obrosły. Również wspomina o tych to wodach „z niepospolitemi własnościami“ Marcin Kromer w opisie Polski, że na ziemi spiskiej, bez oznaczenia nazwy miejsca „jest rzeka płynąca z gór wysokich, której woda ma tę własność, iż w kamień twardnieje“. W nowszych czasach rozebrał tę wodę Aureli Scherfel. Według niego wchodzą do niej: siarkan dwu-potasowy, sodowy, wapniowy, magnowy, chlorek magnowy, węglan wapniowy, żelazawy, glin, krzemionka, i dwutlenek węgla. Oprócz [ 173 ]tego znajdują się w niej także: lityn, amoniak, stront. Ciepłota wody wynosi 24.2° C. przy stanie barometru 760 mm. Zawartość wolnego dwutlenku węgla w 1000 cm. sześc. wody wynosi 602.05 cm. sześc.; zawartość zaś wolnego i napół wolnego w takiejże objętości jest 938 35 cm. sześc. Źródło to jest nadzwyczaj obfite, gdyż w głównej żyle odpływa dziennie 40–50,000 hektolitrów wody. Dla zawartości siarki, woda ta ma smak nieprzyjemny. Dla gości posyłają po wodę do poblizkiej Lackowej i Kamionki. Nadmienić w końcu wypada, że tufami drużbackiemi ozdobione jest źródło Waleryi i ogród Szalaya w Szczawnicach. Ludność Drużbaków dolnych: 1068 dusz; Drużbaków górnych 1058 dusz. W Dr. górnych jest kościół katol. parafialny, papiernia, ożywione płóciennictwo; w Dr. dolnych kościół katol. filialny i także płóciennych warsztatów wiele. Czyt. Petrycy Jan „O wodach w Drużbaku i Łęckowej, o zażywaniu ich i pożytkach, przeciwko którym chorobom są pomocne“. W Krakowie 1635. „Hungariae antiquae ac novae Prodromus“, auctor M. Bellus Pannonius. Norimbergae 1723. Bredetzky's „Neue Beyträge zur Topographie“. Wien 1807. David Kuntz, „Das Zipser Komitat in Königreich Ungarn.“ Wien 1840. Th. Dulszky, „Die Nonne v. Rauschenbach“. w „Zipser Anzeiger“. 1867. Dr. O. Trembecki, „Przewodnik do zdrojów lekarskich w Szczawnicy“. Kraków 1861. K. Łapczyński, „Wiązanie Józia“. Warszawa 1865. Lubieński, „Swiat we wszystkich swoich częściach“. Wrocław 1741. Dr. Sroczyński, „Z dziennika podróży“. w „Kolumbie“. Pam. podróży, 1829. Dr. E. Janota, „Zapiski o zaludnieniu dolin Dunajca i Popradu na Spiżu“. Kraków, 1864. W. Eljasz „Z podróży po Spiżu“. Pamiętnik Tatrzański. T. 3 1878. S. Weber, „Zipser Geschichts-und Zeitbilder“. Leutschau 1880. Br. G.


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false