Page:Staff - W cieniu miecza.djvu/140

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.

Nie moja ziemia: kamień, glina i metale,
Szczyty gór i doliny, lasy i pustynie,
Sioła w kwiatach i sadach i grody na skale...

A myśl śni w rękach moich o Dzieła nowinie,
I marzy fletnie, pługi, wieże, statki, zbroje...
O, muszę was, żywioły, stwarzać w własnym czynie!

Bo tyle mi powietrza, ile stworzą moje
Westchnienia tęsknot dzikich! Ognia jeno tyle,
Ile żaru rozpalą mych żądz nieukoje!

Tyle wód, ile bujnych łez wyleję w chwile
Męki, klęski, cierpienia, zachwytu bez miary
I tyle ziemi, ile jej w popielnym pyle

Serca, które spłonęło na stosie swej wiary.



136