Page:Staff - Dzień duszy.djvu/148

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been validated.
138
SZCZĘŚCIE WIOSENNE


Karmi powieścią złotą o świętych dniach żniwa
I o świeżym zapachu razowego chleba...

Słucham i piję słońca rozkosz, ziemi wonie
I cały świat radości dobrej noszę w łonie
A promienie słoneczne, jak złoty rój pszczelny,
Słodycz wnoszą w me serce, jakby w ula wnętrze...
Miodny skarb serca wonie rozlewa najświętsze,
Co zdane skrzydłom wiatrów, szczęśliwych tułaczy,
Napełniają przestworze marzeniem o dzielnej,
Pierwotnej sile ojców siewców i oraczy...

Złotem rozprzestrzenieniem swych skrzydeł w błękicie,
Pod kryształowym sklepu niebieskiego chramem,
Zwiało nademną w cichym rozkoszy zachwycie
Szczęście me zadziwione błogo sobą samem...