Page:Sny o potędze.djvu/54

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.

W NOCE BEZSENNE.

W noce bezsenne
Otwórz swej duszy złote podwoje,
Niechaj w nie wejdą bladych mar roje.
W noce bezsenne
Snuć ci przychodzą przeczuć przędziwo,
Wieścić cud nowy, nieznane dziwo,
Tajemne głębią, tajnią bezdenne,
A tyle mają nowin i wieści —
Więc otwórz duszę, słuchaj ich treści,
Bo krótkie jest życie
 I krótkie są noce bezsenne.

W noce bezsenne
Stań przy swej duszy wrotach na straży,
Gdzie rój mar dziwy nieznane gwarzy
W noce bezsenne.
Bo jeśli spłoszą je czyje ręce,
Znikną milczące, nie wrócą więcej,
Jak mgieł opary białe, wiosenne...
A tyle niosą nowin i wieści —
Wiec otwórz duszę, słuchaj ich treści,
Bo krótkie jest życie
 I krótkie są noce bezsenne.