Mam gwiazdę moją - miłość twą — na niebie,
I choć mnie gwałtem los dziś w drogę wola,
Ja cię nie żegnam, bo wrócę do ciebie!
Ściśnij mi rękę, jak codzień bywało,
Gdyś mnie na krótką chwilę porzucała,
Wiedząc, żeś do mnie wnet powrócić miała —
Ni myśl, żem zniknął — bo ze mnie zostało
Przy tobie wszystko, co godne miłości,
Lecz co nas zspala, w nieśmiertelnych dwoje
To, co nie z prochu ty wiesz: serce moje!
Od łez moich się zaduszę!
Ja ci dałem całą duszę,
A dziś w drogę jechać muszę!
Ja tak clę kochałem!
Ah, rozdział śmiercią — tak, jak śmierć rozdziałem!
Wczora jeszcze tak radośnie,
A dziś, patrzaj, tak nieznośnie!
Coraz gorzej żal mój rośnie —
Ja tak cię kochałem!
Ah, rozdział śmiercią — tak, jak śmierć rozdziałem!
Tam gdzie jadę — pustki, ciemno,
Bo nie będzie ciebie ze mną,
Ty, aniele mój nade mną!
Ja tak clę kochałem!
Ah, rozdział śmiercią — tak, jak śmierć rozdziałem!
Lecz, na Boga, ja powrócę,
Dni żałoby wolą skrócę
- ↑ Wiersz dotyczy Delfiny Potockiej.