Page:PL X de Montépin Żebraczka z pod kościoła Świętego Sulpicjusza.djvu/419

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.

 Mimo to, miała nadzieję, iż Duplat da jej o sobie jakąś wiadomość.
 — Jeżeli go nie rozstrzelano — mówiła sobie — wynajdzie sposób, aby napisać do mnie słów parę. Aby mnie tylko nie skompromitował, oto rzecz główna!
 List od Duplat’a nie nadchodził. Był on nazbyt zajęty sobą samym, ażeby myśleć o Palmirze. Płynąc dopiero okrętem w stronę Nowej Kaledonii, przypomniał sobie o niej.
 — Cóżbym mógł do niej napisać? — zapytywał siebie? — Ażeby pamiętała o mnie skoro powrócę? Na co się to zdało? Gdybym powrócił ona się zestarzeje. Rzućmy lepiej zasłonę na owe tkliwe wspomnienia! Mały jej domek w Bretigny, obchodzi mnie tylko ze względu na pieniądze jakie zakopałem pod drzewem. Znajdę je tam niechybnie, jeżeli kiedy powrócę.
 — W dniu 1 Lipca wywieziono Duplat’a z Belle-Isle na fregacie Danaë, do Numei, gdzie przybył we sto dwadzieścia dziewięć dni, to jest w dniu 27 Października.
 Fregata wypoczywała w drodze tylko dwa razy. Po raz pierwszy, w Las-Palmas, jednej z wysp Kanaryjskich przez pół dnia, raz drugi na wyspie świętej Katarzyny, po nad wybrzeżem Brazylijskim przez dzień cały, celem dostarczenia sobie mięsa na żywność dla ludzi znajdujących się na pokładzie.
 Nowa-Kaledonja, położona na wschód lądu Australskiego, na wielkim Oceanie Pacyfiku, jest długą a wązką wyspą, mającą trzysta sześćdziesiąt kilometrów długości, a pięćdziesiąt szerokości.
 W dniu 27 Października, jak mówiliśmy, ukazała się fregata przed wzrokiem deportowanych w Numei, mieście zbudowanym amfiteatralnie, dość rozległem, ale nieregularnem.
 Zaledwie zarzucono kotwicę, przypłynęła ku temu statkowi łódź z oficerami, a w godzinę później rozpoczęło się wylądowywanie, poprzedzone wywoływaniem nazwisk.
 Wielu z płynących z Belle-Isle, brakowało, zmarli podczas drogi.
 Po nad portem, oddział morskiej piechoty z nabitą bronią oczekiwał na tłum wysiadających kommunistów, którzy szybko uszykowali się naprzeciw żołnierzy.