Page:PL X de Montépin Żebraczka z pod kościoła Świętego Sulpicjusza.djvu/299

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.
ce rozsiewał postrach i spustoszenie w jedenastym okręgu Paryża, ścigając uczciwych ludzi swoją nieubłaganą nienawiścią, lżąc i grożąc księżom, aresztując zakładników, zabijając, rabując gdzie sie tylko dało.

 „Pomienionemu zbrodniarzowi udało się wymknąć z Paryża, a mając zamiar opuścić Francyę ukrywa się tymczasowo u pewnej dziewczyny imieniem Palmiry, we wsi Champigny, gdzie przebywa pod nazwiskiem Juljana Servaize.
 „Palmira jest praczką, znaną z niemoralnego prowadzenia się. Mieszka przy ulicy Bretigny.

 „Mamy nadzieję, iż sprawiedliwość wymierzoną zostanie i Serwacy Duplat nie ujdzie kary na jaką zasłużył.

 Po odczytaniu listu, Gilbert podpisał go przybranym, nieczytelnie nakreślonym nazwiskiem.
 Ach! gdyby był wiedział, że ów kapitan związkowych, na czele bandy swoich pijanych kolegów, komenderował rozstrzelaniem zakładników w więzieniu la Roquette, byłby napewno z tego korzystał! Ale nieszczęściem ów potworny czyn łotra był mu zupełnie nie znanym.
 Mimo to przytoczone w liście dowody, zdawały się być dostatecznemi do potępienia, a tem samem i usunięcia mu z drogi Duplat’a.
 Złożywszy list i wsunąwszy go w kopertę, Rollin, nakreślił zmienionym pismem adres:

„Panu komisarzowi policyi w cyrkule la Roquette“
w Paryżu.

 Wsunąwszy w kieszeń kopertę, wyszedł, powiadomiwszy mamkę, że niezadługo powróci.
 Biuro komisarza policyi znajdowało się na tejże ulicy la Roquette. Przy ścianie była przybitą skrzynka do listów i reklamacyi.
 Gilbert, wrzuciwszy list w skrzynkę, powracał do domu bulwarem Woltera. Tłumy robotników pracowały wszędzie nad uporządkowaniem ulic, zniesieniem stojących jeszcze barykad i uprzątnięciem pozostałych po nich materyałów.