Page:PL Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. 1.djvu/565

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.

bożeństwo i kazania dla Niemców, po okupacyi pusty. Kościół św. Agnieszki istniał od najdawniejszych czasów na Rybakach, od mieszczanina jednego za krzyżaków zbudowany; kiedy podupadł r. 1594, sławna ksieni Magdalena Mortęska na nowo go zbudowała; zaginął w wojnach szwedzkich. Na grudziąskiej bramce istnieje dotąd kaplica N. M. P., sławna u ludu z powodu, że aż do r. 1650 znajdowaał się tu cudowny obraz Matki Boskiej; zaraz w pobliżu za bramą grudziąską jest studzienka N. M. P. na promenadach. Co się tyczy klasztorów, jeden jest tylko obecnie w Ch. klasztor szarytek czyli sióstr miłosierdzia, sprowadzonych tu z Warszawy r. 1692 przez bisk. chełmińskiego Kazimierza Szczukę; w r. 1822 objęły kościół piękny i obszerny klasztor po benedyktynkach; w r. 1863 urządzono tu dom centralny, z którego wyszły nowa filie w Pelplinie, Lubawie, Kościerzynie, Wejherowie, Grudziądzu, Swieciu i Jabłonowie. Sióstr bywa zwykle w Ch. do 50. Oprócz wielkiego szpitalu aż do kulturkampfu utrzymywały liczny pensyonat zamożniejszych dziewcząt z okolicy, szkołę elementarną dla dziewcząt z całego miasta, szwalnię, ochronę i t. d. Kościół ich piękny po benedyktynkach jest bardzo dobrze utrzymany, pochodzi z XIII wieku, położony na uroczem wzgórzu nad Wisłą, mieści sławny grób świątobliwej ksieni Magdaleny Mortęskiej, zmarłej r. 1631. Jej ciało przez całe wieki utrzymywało się nienaruszone. Ze szlachty dobroczynnej jest tu pochowany Wład. Dobrski, chorąży pruski, sędzia ziemski chełmiński, posiadacz dóbr Rybińca i Wymysłowa, umarł 1725. Na jednym z licznych obrazów, przedstawiających fundatorów, jest ważny napis: „Ludovicus culinae magister praeceptor theutonicorum monasterium hoc sancti monialium ordinis s. Benedicti ex Czyste translatum hoc in Culmine Deo Maximo Virginique Matri devovet a. 1265.“ Oprócz tego istniały w Ch. następujące klasztory: benedyktynki przyszły tu z Pragi r. 1274, posiadały liczne dobra przed reformacyą; panien tu bywało niekiedy 250; po reformacyi ożywiła ten sławny klasztor ksieni Magdalena Mortęska, która nadto rozsyłała panny do nowych klasztorów po całej Polsce, jako to do Bysławka, Żarnowca, Torunia, Poznania, Sandomierza, Jarosławia, Przemyśla, Lwowa, Wilna, Kowna, Mińska, Nieświeża i t. d. Rząd pruski zamknął ten klasztor i oddał r. 1822 szarytkom; pp. benedyktynki utrzymywały w swoim klasztorze szkołę i pensyonat dla dziewcząt: cysterki istniały w Ch. prędzej niż benedyktynki, przyszły tu z Trzebnicy, początkowo mieszkały we wsi Czyste, zkąd r. 1265 przeniosły się do Ch. na to miejsce, gdzie później były benedyktynki; r. 1275 mają swoję ksienię, własnego proboszcza i liczne panny. Sambor II, książę pomorski, zamyślał ztąd sprowadzić tego roku cysterki do Tczewa; jeszcze w r. 1349 posyłają 7 panien na nową fundacyą do Królewca; później nie ma o nich mowy, zapewne połączyły się z benedyktynkami tutejszemi. OO. dominikanie sprowadzili się tu r. 1228; sam. św. Jacek klasztor ich urządzał, mieszkali przy wodnej bramie; po kasacie przez rząd pruski zabrali piękny ich kościół św. Piotra i Pawła luteranie r. 1834; za polskich czasów nie było w Ch. prawie żadnych luteranów, dopiero po okupacyi r. 1782 wynajęli sobie prywatny do odprawiania nabożeństwa. Franciszkanie posiadali niemniej piękny kościół św. Jakóba, stawiany z cegły w stylu gotyckim; jego długość wynosi 153 stóp, szer. 49, wysokość w ścianach 54 stóp, wewnątrz ma 3 nawy, sklepienie unosi się na wysmukłych filarach; znawcy sztuki chwalą bardzo wieżę, przybudowaną do południowej ściany kościoła; wysoka jest około 150 stóp; genialny nowoczesny architekt znany Karol Fryderyk Schinkel bawiąc w Ch. nie mógł się dosyć nachwalić rzadkiej architektonicznej piękności tej wieży. OO. franciszkanie przyszli tu w r. 1255, jak świadczy stary, uszkodzony już napis w dokumencie: „Anno Domini 1255 recepta est domus et eclesia... 12 Junii. Cujus fundatores fuerunt Crucigeri... trandus de Hurstest, Bertrandus Balice et... Banaim, ut constat ex actis conventus antiquis... clamento manuscripti vetustate corrosi.“ Przed reformacyą słynęli tu z cudów i czci wielkiej u wiernych dwaj święci, przedtem zakonnicy w tym klasztorze: błogosław. Jan z Łobdowa, umarł 1264 roku, był szczególniejszym patronem rybaków i żeglarzy, do niego czyniono liczne pielgrzymki, i błog. Szymon z Torunia, który tu umarł r. 1363. Reformatorowie XVI w., zamieniwszy kościół na stajnię, grób św. Jana rozrzucili, ciało zaś błog. Szymona spalili. Król Zygmunt III bardzo się zajmował tymi świętymi: kiedy w r. 1627 bawił w obozie pod Tczewem na wojnie przeciwko Szwedom, przysłał tu jezuitę Fryderyka Szembeka, ażeby grób św. Jana odszukał. Przez cały ciąg czasów polskich był też ten święty publicznie czczony, teraz jednak po tylu zniszczeniach zupełnie jest zapomniany. Zakonników bywało tu zwykle za polskich czasów 40 do 50; okoliczna szlachta czyniła hojne zapisy na klasztor i obierała sobie w nich swoje groby. Kaplice familijne z grobami szlachty były tu cztery: Zawadzkich, fundował tę kaplicę z tyt. św. Krzyża Jan Zawadzki-Biberstein, wojew. parnawski, kaszt. gdański, szczęśliwie powróciwszy r. 1637 z podróży z Anglii, gdzie się starał o żonę dla króla Władysława; umarł r. 1645, przed śmiercią łożył 3000 zł. na pomnik marmurowy, który się