Page:Makuszyński - Połów gwiazd.djvu/163

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.
159
SZALEŃSTWO ZNUŻONE

Śmierć wiedźmy ku tym, którzy śmierci płaczą,
Niech im ostatnie się pragnienie ziści.
Przepaść pokażmy tym, co krwią ślad znaczą.
Niechaj nas jego dziwna śmierć oczyści.
I tak się włóczmy przez drogi żywota,
A z nami rozpacz tępa i tęsknota.