Page:Lew Tołstoj - Zagadnienia seksualne.djvu/60

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.
54
L. Tołstoj.


pamiętać, że rozchodzi się tutaj o ducha religii chrześcijańskiej. Brutalna, chociażby nawet dobrowolnie spełniona kastracya, sprzeciwia się zawsze duchowi nauki Chrystusa.



Odpowiedziałbym chętnie na wasze zapytanie, co sądzę o tem, że płodzenie dzieci w małżeństwie nie jest grzechem, chciałbym jednak poprzednio rozważyć to dokładnie, jest bowiem dużo prawdy w tem przekonaniu o zdrożności stosunku cielesnego nawet z własną żoną, spowodowanego wyłącznie pożądliwością. Grzech obżarstwa stoi na równi z grzechem umyślnego głodzenia się i trucia. Tyle tylko jeść, aby módz drugim służyć, jest tak samo dozwolone, jak spełnienie aktu płciowego dla utrzymania rodzaju ludzkiego.

Skopcy mają słuszność mówiąc, że pożycie wspólne z kobietą bez duchowej miłości, tylko dla żądzy, jest grzechem, ale mylą się, uważając za grzech pożycie z kobietą w celu płodzenia dzieci i miłości duchowej. To nie jest grzech, lecz wola Boga.

Kastracya da się porównać z następującym przypadkiem. Przypuśćmy, że ktoś prowadzi życie rozwiązłe i upija się piwem i wódką, pędzoną z własnego zboża. Dochodzi jednak do przeko-