Page:Lew Tołstoj - Zagadnienia seksualne.djvu/32

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.
26
L. Tołstoj.


jedyne i nierozerwalne małżeństwo na całe życie, a okaże się, że nauka, którą nam dał Chrystus, nietylko zupełnie wystarcza, lecz jest jedynie możliwą.

»Człowiek jest słaby, trzeba nań nakładać obowiązki, odpowiadające jego siłom«. Tak mówią ludzie. To jest tak samo, jakby się chciało powiedzieć: »moje ręce są za słabe, nie zdołam nakreślić linii prostej, t. j. takiej, któraby między dwoma punktami była najkrótszą, przeto chcąc nakreślić linię prostą, dla ułatwienia sobie rzeczy, wezmę za wzór linię krzywą lub złamaną. Nie! Im słabszą jest moja ręka, tem doskonalszego potrzebuję wzoru!

Nie uchodzi to, nauczywszy się już raz chrześcijańskiej nauki o ideale, tak postępować, jak gdyby się tego ideału nie znało, nie godzi się zastępować go zewnętrznymi nakazami. Chrześcijańska nauka o ideale została ludzkości objawioną dlatego, że ona może się w swoim obecnym wieku według niego kierować. Ludzkość wyszła właśnie z okresu zewnętrznych religijnych praw i nikt już w nie nie wierzy.

Chrześcijańska nauka o ideale jest jedyną, która może ludzkością kierować. Nie godzi się i nie wolno ideału Chrystusowego zastępować zewnętrznemi regułami. Trzeba stanowczo ten ideał utrzymać w zupełnej czystości i przedewszystkiem mocno weń wierzyć.