Page:Hanns Heinz Ewers - Żydzi z Jêb.pdf/35

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.

A teraz mówią niewolnicy twoi Jedonja i towarzysze jego:

W miesiącu Tammuz w roku 14. króla Darjusza, gdy Arsames się oddalił i udał się do króla, kapłani Boga Chnuba w forcie Jeb uknuli spisek z Widarnagiem, który był tu komendantem. Mianowicie: żeby znieść świątynię Boga Jahu w twierdzy Jeb. Na to ów Wirdanag, psi syn, posłał rozkaz do syna swego Nefaji, który był pułkownikiem w fortecie Syene, w tych oto słowach: niech zburzą świątynię Boga Jahu w twierdzy Jeb bronią swą; wtargnęli do owej świątyni, zburzyli ją do szczętu; kamienne słupy, które tam były, potłukli. Potłukli też pięć olbrzymich bram, wybudowanych z kamieni; drzwi wyjęli, jakoteż spiżowe zawiasy. Dach z drzewa cedrowego, wszystkie naczynia, i wszystko, co tam jeszcze było, spalili ogniem; złote i srebrne czary i wszystkie rzeczy, które były w świątyni, zrabowali. Lecz jeszcze za czasów faraonów egipskich przodkowie nasi zbudowali świątynię tę w twierdzy Jeb. Gdy król Kambyzes szedł na Egipt, znalazł świątynię tę; zburzył wszystkie świątynie bogów egipskich, lecz tej świątyni nie naruszył. Od czasu, gdy się to stało, nosimy wraz z żonami naszemi i dziećmi szaty żałobne, pościmy i modlimy się do Jahu, Pana niebios. Mamy wiadomości o owym