Page:Dusze z papieru t.2.djvu/161

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.



»Bakarat«, sztuka w trzech aktach.

 

Gdyby publiczność słuchająca »Bakarata« była zgromadzeniem milionerów, mogłoby nie dojść do tragedyi jego zakończenia. Wzruszona przejściami drugiego aktu zebrałaby między sobą sześć kroć sto tysięcy franków, zapłaciłaby długi bohatera i nie byłoby tragedyi. Albowiem kapitałem zakładowym tej tragedyi jest wymieniona powyżej suma, procentem jest miłość, a funduszem żelaznym — śmierć. Do tego bardzo smutnego i rozpaczliwego zakończenia dlatego tylko dochodzi, ponieważ nie można wydostać na prędce sześciukroć; tragedya zawisła przeto od pomyślnego udania się pieniężnej transakcyi i autor wszystko robił, całą wysilił pomysłowość, aby pieniędzy nie można było dostać i aby do takiego, doskonałego scenicznie zakończenia przyjść musiało.

W tem wysilaniu pomysłowości cały, duży spryt autora. Kiedy się upewnił, że zakończenie