Page:Dusze z papieru t.1.djvu/90

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.
86
 
 

rzenia; za mało mu jest w »Milczeniu« słów i gestów, chociaż mu powie mędrzec z »Milczenia«, że piękno nie znosi mowy, tylko ludzie nie umieją być pięknymi do końca.

Z tego punktu widzenia brak jest w sztuce Brzozowskiego tego, co się scenicznością nazywa i co sprawia, że sztuka niema scenicznych »kwalifikacyj« zupełnie, będąc poematem milczenia.