W czółnie
Za las, za wysoki,
Słońce zaszło już,
Rumieniąc obłoki,
Płomieniami róż;
Blask tęczą się pali,
Na jeziora fali,
Na wierzchołkach gór —
W przestrzeni migocą,
Rozmrugane nocą,
Gwiazdy — pereł sznur.
Chodź, chodź luba ze mną,
Snić czarowny sen,
W dal popłyniem ciemną,
Zdała ludzi, hen...
Chodź, rączkę daj białą,
A pomknie łódź strzałą,
Bo lekką mam łódź;
I łzy twe ukoję,
I będziem we dwoje,
Śnić, marzyć i czuć...
Łódź się zakołysze,
Prując cichą toń.
Ty rzucisz pieśń w ciszę,
Pieszcząc moją skroń;
I skłonisz swą głowę,
W marzenia różowe,
Na pierś mą — na czar...
Myśl z myślą się zbrata,
W krainie z nad świata,
Wśród rojeń i mar...
Zapomnim tam w ciszy,
Jak złym jest ten świat,
Dusza nie usłyszy,
Ludzkich łkań i zdrad;
Nim gwiazdy pobledną,
Śnić będziem nić jedną,
Promienną swą nić...
To — siłę w nas wznieci,
Na szereg stuleci,
By cierpieć a żyć...
 
|
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]
This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain (or as a file it should not be migrated to the Wikimedia Commons) that excludes pre-1929 works copyrighted at home. |