Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Czartoryja

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich
Tom I

Filip Sulimierski, Bronisław Chlebowski, Władysław Walewski
Czartoryja


[ 771 ]Czartoryja, 1.) okolica szlachecka nad rz. Narwią, pow. łomżyński, gm. i par. [ 772 ]Miastkowo; w obrębie jej leżały wsie Cz. Krzyki, Cz. Pękale, Cz. Wydżgi, gniazdo Czartoryskich h. Lubicz. Obecnie istnieje jedna tylko Cz., która w 1827 r. liczyła 56 dm., 333 mk., ziemi zaś posiada obecnie 1788 morg.

2.) Cz. wś, pow. hrubieszowski, gm. Miączyn, par. Grabowiec.

3.) Cz. wś, pow. sieradzki, gm. i par. Godynice, odl. od m. powiatowego wiorst 21, rozległość morg. 398 w posiadaniu włościan, ludności katolickiej 140 dusz, ewangelików 8: razem 148 mk, Wiatrak z produkcyą do 600 rubli rocznie, miejsce urzędowania zarządu gminy Godynice. W 1827 r. było tu 10 dm. i 110 mk. Żdż.

Czartoryja, 1.) Nowa, mko powiatu zwiahelskiego (nowogradwołyńskiego), nad rz. Słucza, płynącą tu szybko w skalistych brzegach, od Ostropola i Lubara ku Miropolowi i dalej ku miastu powiatowemu Zwiahlowi. Mieszk. wraz z osadą wiejską 800 kilkadziesiąt, domów 123. Posiada cerkiew parafialną, murowany dom mieszkalny dziedzica, w kształcie pałacyku, położony nad drogą, i młyn amerykański, zbudowany w ostatnich latach z wielkim kosztem podług najnowszego systemu i dostarczający mąki pierwszorzędnych gatunków. Gleba nadzwyczaj urodzajna, głęboki czarnoziem, z lekką domieszką gliny, lasy dębowe. Odległość od Zwiahla 58 w., od miasteczek handlowych: Lubara 10 w., Połonnego 15, Miropola 9, Ostropola 25 i Cudnowa 28 wiorst.; od stacyi Peczanówka, na b. kolei kijowsko-brzeskiej, dziś połączonych kolei południowo-zachodnich 8 wiorst. Nowa Czartoryja, choć mko, nie ma żadnego prawie handlu, i w niczem się nie różni od osad wiejskich; byt włościan zamożny. W dawnych jednak czasach był tu zamek obronny, z którego pozostały tylko ślady wałów nad Słuczą; wtedy zwano tę osadę Horbowica a później Panowce. Przywiązana jest nawet do tego miejsca, jednego z najstarszych na Wołyniu, prześliczna legenda, krążąca dotąd w ustach ludu. Miało tu być w dalekiej zamglonej przeszłości horodyszcze, czyli zamek obronny „ciełomudrennoj“ księżniczki Nastii. Sławny ówczesny wojownik, „Boniak“, zhołdowawszy siłą oręża całą okoliczną ziemię, podstąpił z ogromnemi siłami pod zamek horbowicki, lecz, mimo największych usiłowań, zdobyć go nie mógł, gdyż silna swą świątobliwością księżniczka Nastija, mężnie się broniła. Widok cudnie pięknej dziewicy, zagrzewającej na wałach załogę zamkową do boju, zamienił tego strasznego pogromcę w pokornego hołdownika. Śle więc do niej swaty, i w zamian za jej rękę, przyrzeka zaprzestać mordów i pożogi. Poświęcając się dla swego ludu, ks. Nastija przysięga mu dozgonną wiarę, mimo strasznej i ohydnej postaci tego dzikiego wojownika. Jednak wedle podania ludowego, łagodność jej i uległość nie potrafiły go rozbroić; nie przestawał swych okrucieństw i stał się plagą całej wołyńskiej okolicy, która z przestrachem patrzała na horbowickie zamczysko, słynne dawniej z dobroczynnych uczynków swej pani. Ujęła się ona nareszcie za swym ludem, srogo przez męża uciemiężanym, i ośmieliła mu się przypomnieć, że jest samowładczynią i dziedziczką tej krainy. Przyprowadzony tem do strasznej wściekłości, postanowił ją wywieść daleko na północ, do swej dawnej stolicy, i w drodze kazać ją swym dworzanom zamordować. Potrafiła ks. Nastija ujść do pobliskich cudnowskich lasów, lecz pojmana powtórnie, została przykrępowana do drzewa i opuszczona od wszystkich, poniosła męczeńską śmierć głodową. Zapłakała wtedy nad dolą swoją i ludu swego, a podanie głosi, że z jej łez gorzkich wytrysnął zdrój przeczystej wody, słynny po dziś dzień pod nazwą „Nastynej Krynicy. Lud tutejszy, czcząc jej cnoty i świątobliwość, wznsiół na tem miejscu świątynię, cała zaś okolica doznawała jej opieki: glód ani pomórek jej nie dotykały, a obfitość chleba i wszelkich darów Bożych była zawsze wielką. Dopiero czart, „jak to się zwykle na świecie dzieje“, zazdrosny o wszystko co święte i poczciwe, i chcąc się pomścić jej błogosławionej pamięci, zaczął jednej nocy wznosić na Słuczy most kamienny z ogromnych głazów granitowych, chcąc do rana bieg rzeki zatrzymać i zalać wodą całą okolicę. Lecz kur zapiał i przerwał czartowską pracę. Ślady tego mostu, czyli tej tamy granitowej są do dzisiejszego dnia jeszcze widoczne, i ztąd, jak lud powiada, starożytne Horbowce przemieniły swą nazwę na Czartoryję. Nastyna Krynica dotąd egzystuje obok Nastynych Karczem, na trakcie kupieckim między Cudnowem i Miropolem, o dwanaście wiorst od dzisiejszej Nowej Czartoryi, w bliskości wsi Hordijówki. Podobieństwo nazw tych miejscowości, zupełnie odpowiada podaniu ludowemu. Pierwszy ślad piśmienny o Cz. znajdujemy 1499 r., kiedy Aleksander, jako w. ks. litewski, na przedstawienie kniazia Konstantyna Iwanowicza Ostrogskiego, hetmana w. ks. litewskiego i namiestnika bracławskiego i cudnowskiego, nadaje w nagrodę zasług Panowce z przyległościami Iwaśkowi Denyśce Mokosiejewiczowi. Prastara to rodzina wołyńska, osiadła tu od czasów Bolesława Śmiałego, gdyż, jak głosi jej genealogia zachowana w archiwum rodzinnem, protoplastą ich rodu był, ów sławny Mokosiej w czasie niesnasków Beli z Kolomanem, opuścił Węgry i ofiarował swe zbrojne ramię na usługi Bolesława Śmiałego. Starostwo krzemienieckie, było jakby dziedzicznem w ich rodzie, a sąsiednia wieś Berehy nad rzeką Ikwą ich gniazdem rodzinnem, pozostając do dnia [ 773 ]dzisiejszego w posiadaniu jednego z potomków tego rodu po kądzieli, Zygmunta Radzimińskiego, honorowego sędziego pokoju okręgu krzemienieckiego. Droga sprzedaży za 400 kóp pieniędzy, monety i liczby, przechodziła włość w 1551 roku od Denysków do Siemaszków, następnie zastawą z 1000 kóp groszy 1576 roku do hr. Jana Soszeńskiego i małżonki jego Oleny Siemiatyczównej. Wynikł z tego proces, jak widzimy z akt grodzkich krzemienieckich, gdyż małżonkowie Soszeńscy cedowali 1585 roku w Konstantynowie, prawa swoje na Panowce i Czartoryję z przyległościami ks. Januszowi Ostrogskiemu. Dopiero w 1593 r. Bazyli Siemaszko Dobratyński, załagodziwszy proces z Soszeńskiemi, sprzedaje te swoje dobra ks. Konstantemu Konstantynowiczowi Ostrogskiemu, marszałkowi ziemi wołyńskiej, wojewodzie kijowskiemu, star. włodzimierskiemu za summę 15000 złotych, co potwierdza także małżonka jego Anna Sapieżanka, zapisem w grodzie łuckim 9 stycznia 1593 r. Dnia 22 sierpnia 1595 r. ks. Konstanty oddaje te dobra synowi swemu ks. Januszowi, kasztelanowi krakowskiemu; stanowiły one jego prywatną własność do 1609 r., w którym to czasie weszły w skład ordynacyi ostrogskiej. Przez półtora prawie wieku, Cz. dzisiejsza dzieliła losy tej olbrzymiej posiadlości ziemskiej, erygowanej na prawach ordynacyi, której statuta jednak przez nikogo nie były poszanowane. Padła ona 7 grudnia 1753 r., mocą tranzakcyi kolbuszowieckiej, z której widzimy donacye ostatniego ordynata ks. Janusza Lubartowicza Sanguszko, marszałka nadwornego w. ks. lit., Czartoryi z przyległościami na imię ks. Józefa Lubomirskiego, podstolego w. ks. lit. Chwilowo 1775 r. posiadaczem tych dóbr był ksiądz Andrzej Młodziejowski, biskup poznański, kanclerz w. k., gdyż 27 stycznia 1775 przyznał ich sprzedaż za 600,000 zlp. przed aktami kontraktowemi dubieńskiemi, Józefowi Świejkowskiemu, stolnikowi boruckiemu, który je odprzedaje 1 lutego 1781 r. w Dubnie już za summę 1,018000 złp. Ignacemu Kordyszowi, pisarzowi ziemskiemu, bracławskiemu. Ignacy Kordysz i brat jego Jakób, szambelan J. K. M. zeszli bezpotomnie, a ogromny ich majątek przeszedł na siostry; klucz zaś czartoryjski, składający się wówczas ze starej i nowej Czartoryi, Panowiec, Horbowicy, Prywitowa, Hordijówki, Horopaj, Korostek i Derewiczki, przelany został prawem sukcesyjnem na siostrę ich Franciszkę, za Józefem Ursynem Pruszyńskim, rotmistrzem kawaleryi narodowej. Później sama już Nowa Czartorya z Panowcami i Horbowicą, dostała się ich synowi Karolowi Pruszyńskiemu, marszałkowi szlachty powiatu zwiahelskiego, ożenionemu z Różą Przybyszewską, urodzoną z Pruszyńskiej, kasztelanki żytomierskiej. Córka zaś jego Antonina za Adolfem Jełowickim, marszałkiem szlachty powiatu krzemienieckiego, sprzedała przed kilkoma laty te dobra Piotrowi Orżewskiemu, generałowi majorowi świty J. C. M., naczelnikowi warszawskiego żandarmskiego okręgu. W Cz. nowej był niegdyś kościół filialny parafii katol. Lubar.

2.) Cz. stara, wieś, pow. nowogradwołyński, gm. Nowo-Czartoryjska, włościan dusz 247, ziemi włośc. 721 dzies., ziemi dwor. 454 dzies., własność Pruszyńskich. Hr. J. D. K. i L. R.

Czartoryja, 1.) wieś, pow. Bóbrka, leży nad Dniestrem i Stryjem, o 7,6 kil. na południowy wschód od Brzozdowiec, o 3 i pół mili na południe od Bóbrki, o milę na zachód od Chodorowa, o ćwierć mili na południe od wsi Poddniestrzany. Przestrzeń posiadł. większej: roli ornej 172, łąk i ogrodów 11, pastw. 214, lasu 69; pos. mniej.: roli ornej 457, łąk i ogr. 86, pastw. 195, lasu 8 m. Ludności rzym. kat. 16, gr. kat. 385, izrael. 14: razem 415. Należy do rzym. kat. parafii w Chodorowie, grec. kat. par. w Poddniestrzanach. Wieś ta ma szkołę filialną 1-klasową i kasę pożyczkową z funduszem zakładowym 515 zlr. Właściciel większej posiadłości Aleksander Grzymała Jaźwiński.

2.) Cz., wieś. pow. tarnopolski, leży nad rzeką Seret przy gościńcu rządowym prowadzącym z Tarnopola na Mikulińce, Trembowlę, Czortków do Zaleszczyk; odległą jest na południe od Tarnopola o 2 mile, od Mikuliniec na północ o pół mili. Przestrzeń posiadł. więk.: roli ornej 499, łąk i ogr. 45, pastwisk 10, lasu 70; pos. mniej.: roli ornej 480, łąk i ogr. 34, pastw. 23 m. Ludności rzym. kat. 212, gr. kat. 224, izrael. 9: razem 445. Należy do rzym. kat. par. w Mikulińcach, gr. kat. par. w Myszkowicach. W Cz. jest szkoła filialna 1-klasowa i kasa pożyczkowa z funduszem zakładowym 101 złr. W Czartoryi są łomy kamienia na piece, sławnego na całe Podole. Właściciel więk. pos.: probostwo rzym. kat. w Mikulińcach. B. R.

[ 773 ]Czartoryja, 1.) drugie koryto Dniepru pod Kijowem, płynie po łąkach.

2.) jez. w pobliżu m. Korczyna nad Wislą.


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false