Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Brzeżany
[ 417 ]Brzeżany, m. pow. w Galicyi, nad Złotą Lipą, pod 49° 30′ szer., 22° 21′ dł. g., o 89 kil. ode Lwowa. Dokumentem wydanym w 1530 roku przez króla Zygmunta I otrzymał Mikołaj z Sieniawy dworzanin królewski pozwolenie na miasto z prawem magdeburskiem. Było niegdyś siedzibą licznych ormian, którzy tu mieli swój skład towarów, z którego wschodnie towary szły traktem na Świerz do Lwowa, zaś zachodnie traktem na Jazłowiec na [ 418 ]wschód. Skład ten przerobiono póżniej na cerkiew gr. kat., stojącą dotychczas w rynku. Ormianie, nie mogąc sprostać w handlu izraelitom, cisnącym się coraz bardziej do Brzeżan, rozpryśli się w różne strony, bogatsi pokupowali dobra ziemskie, inni rzucili się na wypas i handel wołami, reszta przeniosła się w okolice dogodniejsze dla ich handlu, parę tylko rodzin zostało na miejscu; tylko parafia i kościół ormiański oraz nazwisko części miasta zwane Ormiańską ulicą są jedynymi dowodami kwitnącej tu niegdyś ormiańskiej kolonii. Zamek wystawiony przez Sieniawskich był aż do zgonu ostatniego z tej rodziny Adama Sieniawskiego, hrabiego na Szkle i Myszy, hetmana w. kor., siedzibą Sieniawskich; córka tegoż Adama Zofia, którą do chrztu trzymali w 1711 roku August II Silny król saski, Piotr Wielki Cesarz Wszech Rossyi i Rakoczy ksiązę siedmiogrodzki w obozie pod Jarosławiem, przy asystencyi 30-tysięcznego wojska, poszła 1-y raz za mąż za Denhofa, a po raz 2-gi za księcia Czartoryskiego, i to był główny fundament ogromnej fortuny Czartoryskich, gdyż ogromne dobra Sieniawskich przeszły przez tę jedynaczkę w ich dom; przemieszkiwali też Czartoryscy w Brzeżanach, i jeszcze żyją ludzie starzy, którzy pamiętają owe złote pokoje i salę ogromną na dwa piętra wysoką z przepychem urządzone, jak je Czartoryscy zostawili. Córka Czartoryskiego poszła za księcia Lubomirskiego, lecz już w zamku nie mieszkała, jeno kazała przerobić zameczek myśliwski Sieniawskich we wsi Raj, o ¼ mili od Brzeżan oddalonej; zrobiono z niego pałacyk we włoskim stylu, który dotąd jest siedzibą właściciela Brzeżan w czasie krótkiego jego pobytu co roku w tych dobrach. Córka księżnej Lubomirskiej poszła za hrabiego Potockiego, i w ten sposób dobra te są teraz własnością Potockich a mianowicie Stanisława hr. Potockiego, wielkiego koniuszego J. C. M. Cesarza Rosyi. Zamek przerobiono częścią na koszary dla wojska, częścią na browar. Na dziedzińcu zamkowym stoi cała z ciosowego kamienia kaplica zamkowa, z grobami i nagrobkami całej rodziny Sieniawskich; do niedawna była bardzo opuszczona, marmurowe nagrobki połamane, napisy dla metalu, z którego litery były wylane, powydzierane. Wdzięcznosć należy się teraźniejszemu właścicielowi, że nic szczędząc znacznych kosztów wyrestaurował zupełnie tę kaplicę z zewnątrz i wewnątrz i do dawnej doprowadził świetności. Nad miastem, na górze od strony zachodniej, stoi klasztor oo. bernardynów, fundowany przez Mikołaja Hieronima z Granów Sieniawskiego w 1683 roku; kościół niewielki lecz czysto utrzymany, głośny w okolicy dwoma odpustami, na które liczni wierni się zjeżdżają i schodzą. Z przed klasztoru i kościoła roztacza się śliczny widok na miasto, na staw brzeżański, mający przeszło milę długości a ⅛ mili szerokości, i na dolinę Złotej Lipy. Kościół farny pod wezwaniem Narodzenia N. M. Panny, postawiony w roku 1600 przez Adama Hieronima Sieniawskiego, podczaszego w. kor., zewnątrz w gotyckim stylu, wewnątrz w mięszanym, nie zawiera ani ciekawych nagrobków, ani cennych malowideł lub posągów. Do rzym. kat. parafii w Brzeżanach należą następujące gminy: Brzeżany 3254 dusz, Baranówka 176 dusz, Dubrzezie 187 dusz, Hinowice 72 dusz, Komarówka 64 dusz, Kołów 124 dusz, Kozówka 174 dusz, Kuropatniki 813 dusz, Leśniki 69 dusz, Zaprzyn 96, Mieczyszczów 219 dusz, Nadorożniów 129 dusz, Olchowiec 62 dusz, Posuchów 26 dusz, Potutory 39 dusz, Raj 130 dusz, Rybniki 102 dusz, Sarańczuki 82 dusz, Szybalin 438 dusz, Trościaniec 131 dusz, Żołnówka 24 dusz. W cerkwi grecko-katolickiej, stojącej w rynku, murowanej a przerobionej z dawnego składu towarów ormiańskich, pod wezwaniem św. Trójcy, jest w wielkim ołtarzu obraz Naj. Panny Maryi, przeniesiony z zamkowej kaplicy, jeden z najstarszych w całej Galicyi; oprócz tego są jeszcze 2 cerkiewki drewniane, jedna na przedmieściu „Adamówka“, osiedlonem niegdyś przez tatarów wziętych w niewolę, postawiona jeszcze przez Kaniowskich; 2-ga zwana „Manasterek“ w uroczem miejscu w lesie w bliskości B. Do grecko-katolickiej parafii należą Brzeżany z przedmieściami: razem 1909 dusz, i wsie: Posuchów 433 dusz i Raj 356 dusz. Bóżnic jest w B. kilka i ciągle liczba ich się zwiększa; wzmagająca się bowiem ludność izraelicka nie może się w nich pomieścić. B. mają 9290 mieszkańców a 2,060 rodzin, wtem 4569 mężczyzn, 4721 kobiet. Wedle obrządków dzieli się ludność na 3254 rzym. kat., 1909 gr. kat., 46 akatolików, 4071 izraelitów. Miasto zajmuje z przedmieściami i gruntami leżącymi w obrębie gminy katastralnej B. powierzchni 3,869 morgów austr. mianowicie: 1976 m. ról ornych, 475 sianożęci, 255 m. ogrodów, 444 m. pastwisk, 438 lasu, 74 m. placów budowlanych, 88 m. dróg, gościńców, ulic, 31 m. wody (nie licząc stawu), 128 m. innych przestrzeni. Miasto to jest siedzibą starostwa powiatowego ze wszystkimi należącymi doń urzędami jako to: urząd podatkowy, komisya szacunkowa powiatowa, urząd budowniczy, oraz siedziba rady powiatowej i powiatowej komendy żandarmeryi; ma jak się wyrzekło parafie rzym. kat., gr. kat., zbór izraelicki. Gimnazyum wyższe 8-mio klasowe, cztery szkoły elementarne, to jest szkołę etatową 5-cio klasową męzką, takąż szkołę żeńską i dwie szkoły filialne 3-klasowe na przedmieściach Adamówka i Miasteczko; dwa konwikta prywatne żeńskie. W mieście jest [ 419 ]rządowy urząd pocztowy i połączona z nim stacya telegraficzna. Handel ogranicza się na zboża, wódkę, skóry i mąkę, oraz sklepy korzenne, galanteryjne, bławatne; jest tu także 1 księgarnia i 2 apteki. Handel wywozowy spoczywa głównie w ręku izraelitów; w przywozowym zaczynają im chrześcianie robić konkurencyą; również rękodzieła spoczywają głównie w rękach chrześciańskich, a szewcy i stolarze tutejsi należą do lepszych w kraju. Jarmarków uprzywilejowanych mają Brzeżany 4 wielkie i 16 małych; głównymi przedmiotami na nich są płody ziemne i wyroby włościańskie. Miasto było niegdyś opasane wałem i fosą, z których szczątki jeszcze miejscami pozostały. Z B. rozchodzą się następujące gościńce bite: gościniec rządowy brzeżańsko-lwowski, gościniec rządowy brzeżańsko-tarnopolski, gościniec krajowy brzeżańsko złoczowski i gościniec krajowy brzeżańsko rohatyński. Od kolei żelaznej Karola Ludwika oddalone jest to miasto o mil 5. W B. ur. się filozof Adam Burski i poeta Tomasz Chodowski. Widok zamku B. pomieścił Tyg. ill. z r. 1876 Nr. 32. Powiat brzeżański, jeden z 74 powiatów administracyjnych, na które Galicya w roku 1867 podzieloną została, leży we wschodniej części tego kraju. Graniczy z następującymi powiatami: na wschód z tarnopolskim i przemyślańskim, na północ ze złoczowskim. Przestrzeni ma 19,40 mil kw. austr., czyli 11,1640 miriametrów kw., w tem rol ornych 121,775 morgów austr., ogrodów 5,996 m., sianożęci 16,302 m., pastwisk 9,590 m., lasów 37,409 m., stawów 2,679 m., gościńców, dróg i wód płynących 3,520 m., innych przestrzeni 1,524 m., czyli razem 198,795 m. Mieszkańców 69,284 w 80 osadach i 71 gminach katastralnych; zatem na 1 milę kwadr. wypada 3,571,34 mieszk. Ludność dzieli się wedle religii na 18,331 rzym. kat., 41,818 gr. kat., 9,051 izraelitów, 46 ormian, 21 ewangelików, 17 unitarzystów. Wedle płci na 34,506 mężczyzn, 34778 niewiast. W 1870 roku w czasie ostatniego spisu ludności było w tym powiecie: mężczyzn wolnego stanu 20,143, żonatych 13,548, wdowców 808, rozwiedzonych 117. Kobiet wolnego stanu 18,475, zamężnych 13,622, wdów 2,665, rozwódek 16. W powiecie tym jest tylko jedno miasto B. Miasteczka są trzy: Kozowa, Kozłów i Narajów; odróżniają się one od wsi tylko rynkiem, zabudowanym domami zajezdnymi i wielką ilością izraelitów, którzy nie tylko cały rynek zamieszkują, ale od czasu równouprawnienia i po przedmieściach całemi rodzinami gęsto się rozsypali. Parafij rzym. kat. jest w tym powiecie 7; mianowicie: w B., Kozowie, Kozłowie, Narajowie, Buszczu, Budyłowie i Podwysokiem. Parafia ormiańsko katolicka istnieje w B. i obejmuje ogromną przestrzeń 3 dawnych obwodów: brzezańskiego, tarnopolskiego i zaleszczyckiego; liczy jednakże bardzo mało parafian, od czasu, w którym izraelici wyrwali handel z rąk ormian. Parafij grec. kat. jest 37. Wszystkie to parafie należą do odpowiednich arcybiskupstw we Lwowie. Zborów izraelickich 4; mianowicie w B., Kozłowie, Kozowie i Narajowie. Oprócz tego mają izraelici swe osobne domy modlitwy we wszystkich miejscowościach, w których większa ilość rodzin izraelskich mieszka. Klasztorów jest 2; mianowicie klasztor bernardynów w B., fundowany w r. 1683 przez Mikołaja Hieronima z Granów Sieniawskiego, wojewodę ruskiego, i klasztor bazylianów gr. kat. w Krasnopuszczy, fundowany przez Jana III w 1665. Szkoły w tym powiecie istnieją następujące: Wyższe gimnazyum o 8-iu klasach w B., szkoła panieńska 5-klasowa w B., szkoła chłopców 5-klasowa w B. i 25 szkółek ludowych, z tych 2 w B. na przedmieściach, a reszta po wsiach; konwiktów prywatnych panieńskich 2 w B. Zakładów przemysłowych jest w tym powiecie bardzo mało. Jedna huta szklana w Rohaczynie wyrabia szkło tylko najordynarniejsze; fabryka zapałek w B., młyn amerykański w B., własność Stanisława hr. Potockiego; dwa browary, jeden w B., drugi w Płatyczy, obodwa wyrabiają piwo tylko na miejscową potrzebę; kilkanaście gorzelni, z których wielka część już parę lat nie pali wódki z powodu, że się ten produkt nie opłaca; ze 30 młynów wodnych większych i mniejszych dostarczają mąkę tylko na miejscową potrzebę; przy młynach folusze, w których włościanie stępują swe grube ordynaryjne sukna; garbarstwo, kuśnierstwo, tkactwo, kowalstwo, szewctwo i krawiectwo stoi po wsiach na najniższym stopniu i dostarcza tylko najprostszych wyrobów, koniecznych dla prostego ludu do codziennego użytku. W samych B. oprócz rzemieślników, sporządzających proste dla ludu wyroby, znajdują się chociaż nie liczni ale dobrzy majstrowie: szewcy, stolarze, ślusarze, kuśnierze, rękawicznicy, kowale, których wyroby zadawalniają nawet wybredne wymagania. Handel spoczywa wyłącznie w ręku izraelitów; wywozowy ogranicza się na płodach surowych, mianowicie: zbożu, wódce, nie wyprawnych skórach; jedyny wyjątek stanowi mąka z młyna parowego. Przywozowy obejmuje: towary kolonialne, wino, sukna, skóry wyprawne, metale, towary galanteryjne i jubilerskie. W przywozowym handlu zaczynają chrześcianie robić konkurencyą izraelitom, mianowicie w towarach kolonialnych, winie, towarach galanteryjnych, porcelanie, fajansie, wyrobach ze skóry i filcu, oraz w towarach jubilerskich. Aptek jest w powiecie 3: w B. 2, w Kozowie 1. Znaczny [ 420 ]obrót naftą, która otrzymała obywatelstwo jako środek oświetlania nawet i u prostego ludu. Ze względow topograficznych powiat ten dzieli się na dwie części: na północno-wschodnią, która jest początkiem Podola, ta jest zimną wystawioną na wiatry północne i wschodnie, leży bardzo wysoko po nad powierzchnią morza; początek jej bowiem jest oraz najwyższym punktem podolskiej wysoczyzny i działem wód między Baltyckiem a Czarnem morzem. Od tych najwyzszych szczytów po rzeczkę Strypę, grunt jest zimny, wilgotny, pomimo głębokiego czarnoziemu, gdyż podkład ma gliniasty; to też w tym pasie zboże rodzi się więcej na słomę niż na ziarno; za to grunt tej natury daje dobrą paszę dla koni, rodzi się bowiem na nim i rośnie dzika biała koniczyna, zwana tu orzeszkiem. Za Strypą zaczyna się prawdziwe Podole, rozciągające się na wschód i południe; im bardziej na wschód tem cieplejsze i urodzajniejsze. Lasów tu nie ma, już od samego początku Podola zacząwszy, z wyjątkiem nieznacznych gaików dębowych. Druga część powiatu zachodnio-południowa górzysta, porosła gęsto lasami, leżąca niżej od początków Podola nad powierzchnią morza, przerznięta Złotą Lipą i innemi mniejszemi rzeczkami, które wszystkie są dopływami Dniestru, jest cieplejszą; tu bowiem częściej południowe panują wiatry. Tu uprawiają kukurydzę, a na południe od Złotej Lipy tytuń dla rządowej fabryki tytuniu i cygar w Monasterzyskach. Różnica klimatu między początkiem Podola a zachodnio-południową stroną jest tak znaczna, że gdy w tej ostatniej nie ma śladu śniegu, na Podolu bywa jeszcze doskonała sanna i łokciowe śniegi. Lud, szczególniej w podolskiej części, leniwy, nieopatrzny, niedbający ani o swoje a tem mniej o cudze dobro, nie mający jasnego wyobrażenia o konieczności szanowania cudzej własności; to też biedny, chociaż posiada znaczne obszary ziemi; najlepszym dowodem jego biedy, pochodzącej z nieopatrzności, jest, że w każdym gorszym roku wpada w nędzę, tak że z funduszów publicznych i drogą dobrowolnych składek musi być ratowany od śmierci głodowej. W lesistej i górzystej okolicy południowej a szczególniej w bliskości B. lud jest pracowitszy i przemyślniejszy oraz więcej zapobiegliwy i myślący; więc też zamożniejszy, choć ma mniej roli i gorszą glebę od podolskiego. Nawet zaprowadzenie bractwa wstrzemięźliwości nie działa skutecznie na podolskiego włościanina; ponieważ w takim razie wstrzemięźliwość ogranicza się na unikaniu wódki, a nie przeszkadza jednakże zbytecznemu używaniu innych napojów. Pijaństwo i nieopatrzność wpędziły włościanina podolskiego w ręce lichwiarzy, którzy częścią ponabywali jego ojcowiznę, częścią zostawiają go nominalnie przy niej, aby mieć niewolnika, któryby na nich cały rok pracował. Grunta więc uprawiane licho, z powodu braku zakładowych kapitałów, pustoszeją i coraz gorszy plon wydają. Lepiej się dzieje na większych obszarach, których właściciele przyszli do przekonania, że gospodarstwo tylko przy odpowiednim nakładzie dobre daje rezultaty; szczególniej chów bydła ogromnie wzrósł od lat kilkunastu. B. R.
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]
This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home. Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.
| |