Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Tom I/Brześć

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich
Tom I

Filip Sulimierski, Bronisław Chlebowski, Władysław Walewski
Brześć


[ 398 ]Brześć, Brzeście, nazwy bardzo częste na całym obszarze ziem polskich; pochodzą od źródłosłowu „brzost“; jak równie częsta i powszechna nazwa Brzezie od „brzoza“. Brzeście było więc pierwotnie nazwą lasu czy gaju brzostowego (brzostwiąz) jak Brzezie gaja brzozowego, Dąbie gaju dębowego. Br. Ch.

Brześć, wś, folw. i kol., pow. płoński, gm. Sarbiewo, par. Baboszewo. W 1827 r. było tu 26 dm. i 218 mk.; obecnie liczy 25 dm., 243 mk., tudzież 553 morgów ziemi; we wsi znajduje się wiatrak. Folw. B. posiada 5 dm., 45 mk., powierzchni zajmuje 395 morg. Kol. B. liczy 11 dm., 70 mk., powierzchni 493 morgów.

Brześć kujawski, miasto, nad rz. Zgłowiączką, pow. włocławski, leży pod 52° 36′,6 szer. i 36° 36′,9 dług geogr., odległe od Warszawy 162 w., od Włocławka 2 mile, przy b. trakcie głównym z Warszawy do Torunia, między Chodczem a Służewem, o 24 w. za Chodczem. Posiada dwa kościoły i kaplicę, szkołę początkową, więzienie karne na 100 więżniów, dom przytyłku na 12 starców, urząd miejski, stacyą pocztową, należy do sądu pokoju okr. IV we Włocławku. Z zakładów przemysłowych zaś: fabrykę maszyn, produkującą za 3,500 rs. rocznie. Ludność B. w 1877 r. wynosiła 2106 mk. (941 męż. i 1165 kob.), dochody miejskie 2,839 rs., kapital żelazny miasta 15,212 rs., zapasowy zaś 3,762 rs. B. musiał być kiedyś grodem warownym, do czego położenie śród bagien wybornie się nadawało. Koło grodu kupiła się ludność i dała początek miastu. Ztąd to jako gród książęcy wcześnie bardzo występuje B. na widowni dziejowej i podówczas stanowi poniekąd stolicę Kujaw. Tu Konrad książę mazowiecki i kujawski nadaje w 1228 r. zakonowi krzyżaków ziemię chełmińską. W 1236 r. oddaje całe Kujawy synowi swojemu Kazimierzowi I, który często tu przemieszkiwał, a kiedy po śmierci jego synowie podzielili pomiędzy siebie dzielnicę ojcowską, B. z okolicznym powiatem dostał się Władysławowi Łokietkowi; później zaś przez wyniesienie tego księcia na tron polski do korony przyłączony został. W 13 wieku powstaje tu komandorya braci szpitalnych, założona przez dom wrocławski św. Macieja. Jan z Torunia zakłada tu szpital za miastem. Łokietek go uposaża łanami we wsi Sokołowie 1295 r. (Swieżawski str. 35). Od tego czasu, aż do roku 1796 był stolicą województwa brzesko-kujawskiego. W latach 1311 i 1320 B. wyznaczony był na miejsce układów z krzyżakami, które jednak nie doszły do skutku. Ciż sami krzyżacy złupili miasto w r. 1332 i opanowali je, przenieśli gród na nowe miejsce, wałami i przykopami wzmocnili. Ugodą kaliską 1343 B. z ziemią kujawską powrócony został koronie. Za panowania Władysława Jagiełły w roku 1426 złożony tu był sejm w sprawie o następstwo tronu. Tu w r. 1435 zawarty był nader korzystny pokój z krzyżakami. Pamiętny jest także Brześć częstym pobytem Kazimierza IV w czasie toczącej się długoletniej wojny z tymże zakonem. Jak znaczną musiała być ludność świadczy nakaz dostawienia 30 zbrojnych na wojnę z krzyżakami. Zygmunt III w r. 1596 potwierdził istniejące dla mieszczan prawa i przywileje. Wzrósł więc B. w zamożność niemałą, miał liczne śpichrze, skład zboża i ludność znaczną; miasto zaś całe mocnym było opasane murem tak, iż za czasów wojny szwedzkiej pod Janem Kazimierzem dzielny stawiło opór nieprzyjacielowi. Verdum zastał w 1670 miasto spustoszone, opasane murem i zamek (str. 72). Przy końcu 1707 roku Karol XII król szwedzki dał tu posłuchanie przybyłemu od Porty posłowi. Obie wojny były atoli przyczyną, że B. tak jak i inne miasta polskie, zniszczał zupełnie i odtąd do dawnego stanu nie wrócił. Od roku 1815 był miastem obwodowem, ale później, kiedy władze przeniesiono do Włocławka, położony na uboczu, nader powolnym krokiem do wzrostu przychodzić może. Zamek brzeski, w którym przemieszkiwali kujawscy książęta, wzmocnił ich potomek Kazimierz Wielki i grodowego starostę w nim ustanowił. Wzniesiony był na wzgórku, od południowej strony miasta z cegły, wielkim nakładem, i otoczony odwiecznym przekopem; spalili go Szwedzi za króla Jana Kazimierza, jak o tem świadczy lustracya starostwa w roku 1664, która z tego zamku już tylko przepalone mury zastała. Pozostała rudera przed kilkudziesięciu laty rozebrana została. Pierwotny kościół par. drewniany św. Piotra i Pawła stał po za murami miasta i r. 1580 był tak zrujnowany, że został zamknięty; 1830 r. odnowiony. Świątynia wymurowana w stylu gotyckim, wzniesiona została przez księcia Kazimierza I około roku 1240. Gmach ten obszerny doznał ogromnego ze strony Szwedów zniszczenia. Odbudowano później jego szczyty i dach caly, przyczem zniżono go znacznie. Ostatnie dwa odnowienia były w 1766 i 1867 roku. Kościół [ 399 ]ten dochował w ścianach całe piętno pierwotnej architektury swojej. Z wewnętrznych jego ozdób dochował się jeden tylko dosyć starożytny niezłą rzeźbą z drzewa wykonany obraz, przedstawiający trzech królów przed nowonarodzonym Chrystusem. Rysunek i opis tego kościoła zamieściły „Kłosy“ (VIII, 268). Drugi kościół i klasztor księży dominikanów jest fundacyi Zbiluta z Golanczewa, herbu Topór, biskupa włocławskiego, zmarłego w roku 1383, chociaż niektórzy założenie onego do r. 1262 odnoszą, przypisując je Kazimierzowi księciu kujawskiemu i łęczyckiemu. Kościół ten, doznawszy spólnych klęsk z farą, w późniejszych przerobieniach stracił całkowicie swój starożytny charakter. Odznaczają go tylko wysokie nader ściany, gdyż w ozdobach architektonicznych, najwięcej styl drugiej połowy XVII wieku przebija. Z pomników starożytnych posiada ten kościół jedynie nagrobek Rafała Leszczyńskiego, kasztelana poznańskiego marszałka koronnego, zmarłego w roku 1501. Jest to ogromna płyta marmurowa, mająca w środku na okrągłej brązowej tarczy pięknie w filigranie wyrobiony herb Wieniawa, a dokoła łaciński napis. Istnieje w B. jeszcze murowana kaplica więzienna. Byly dek. brzeski dyec. kujawsko-kaliskiej posiadał 11 parafij: Lubraniec, Boniew, Lubomin, Brześć, Dąbie, Kłobia, Kruszyna, Osięciny, Świerczyn, Wieniec, Włocławek; 3 filie: Zgłowiączka, Chalno, Wistka; 2 klasztory: dominikanów w Brześciu, reformatów we Włocławku. Wojedód. brzesko-kujawskie składało się z 5 powiatów: brzeski, kowalski, przedecki, kruświcki, radziejowski. Porównaj artykuł Kujawy. Br. Ch.

Brześć Litewski, m. pow. gub. grodzieńskiej. Brześć ten, dla różnicy od Kujawskiego pospolicie Litewskim zwany, leży nad Bugiem, przy ujściu rzeki Muchawca i Szlajerki do Buga, o 200 w. od Warszawy, o 203 od Grodna, o 120 od Białegostoku, 198 od Grajewa, o 117 od Kowla, o 321 od Mińska, o 631 od Smoleńska, o 1023 od Moskwy. Jest to miasto nie tylko wielkiej wagi po wszystkie czasy, lecz zarazem jedno z bardzo starożytnych w kraju. Legenda miejscowa przypisuje powstanie Brześcia okoliczności, że w pierwszych czasach chrześciaństwa na Rusi, pewien pobożny kupiec, co tu był zagrzązł w trzęsawiskach puszczy „brzostowej“ nad Muchawcem, po szczęśliwem wydostaniu się z niebezpieczeństwa, na podziękowanie Bogu, wzniósł tu był niewielki kościołek; przy tym kościołku z czasem powstała osada Berestje, Brzeście zwana. Lecz prawdopodobnie powstanie tej osady sięga daleko starszych czasów. Było tu rozgranicze plemienia Bużan, zajmującego obadwa brzegi Bugu, od źródeł onego, od Jaćwieży, siedzącej poniżej w stronę Narwi. Mógł tu być zatem przed wieki już gród nawet, jako stanowisko obronne cichego plemienia od zawołanych łupieżców. Przy zetknięciu się zaś pierwszem (w X w.) dwóch nowopowstających potęg politycznych, Rusi w Kijowie a Lachów w Krakowie, widocznie że i Brzeście już należało do liczby owych „grodów czerwińskich“, jakie sobie, począwszy od Włodzimierza i Bolesława, nieustannie nadal Ruś i Lachy wzajem wydzierają. Ziemie czerwińskie bowiem stanowiły, u świtu dziejów naszych, nietylko chrobackie wierzchowiska Sanu i Dniestru, lecz i całe górne Nadbuże. Otóż widzimy dalej, że Jarosław kijowski 1044 Brześć zajmuje; odbiera go Rusi Bolesław Smiały na czas pewien, a Kazimierz Spraw., po nowem zdobyciu 1182, zamek tam śród błot wznosi. Przy ustaleniu się dzielnic między rozrodzonem potomstwem Jarosława, Brześć dostawał się nieraz książętom turowskim, władcom górnego Polesia, lecz ostatceznie stał się udziałem książąt włodzimierskich i ciążył stale ku Wołyniowi. Przy najściu Mongołów, i Brześć nie uszedł powszechnego losu. Zburzony jego zamek miał odbudować, około 1275, ks. wołyński Włodzimirz Filozofem zwany, synowiec sławnego Daniła króla Rusi; a wprędce i samo miasto znacznie się podniosło. W początku XIV w. B. poddał się wzrastającej przewadze Litwy. W 1319 Gedymin całą zimę tu przepędził, gotując się do wyprawy na Kijów. Niemało też tu czasu spędzili następnie, jako w swej dzielnicy, bohaterowie Litwy: Kiejstut i Witold, szukając tu nieraz schronienia śród wstrząśnień wewnętrznych owych czasów. W 1390 Jagiełło nadał miastu prawo magdeburskie a w 1409 odbył tu ów zjazd tajemny z Witoldem i sułtanem kipczackim Saladynem, wynikiem narad którego było sławne zwycięztwo nad krzyżakami pod Grunwaldem. Najwięcej przecie Witold przyłożył się do podniesienia tego miasta: budował tu świątynie, rozszerzał posiadłości miejskie i porównał miasto w przywilejach z Lublinem. Pograniczne położenie od Polski, stosunki z którą stawały się coraz ściślejszemi, podniosło niepomiernie znaczenie Brześcia. Tu w 1440 wyniesiono Kazimierza Jagiełłowicza na w. księstwo; tu 1446 tenże Kazimierz, obrany już królem, odbywał naradę z senatorami koronnymi o Wołyń; a 1454 z litewskimi o stanowczy udział w wojnie pruskiej. Odtąd Brześć stawał się coraz częściej miejscem wzajemnych obrad obu narodów, a razem z tem wzrastał w swobody i budowy. Pomyślność ta przerwaną została jednak gwałtownym najazdem tatarów 1500 r.; miasto wielce wtedy ucierpiało. W 1505 odbył się tu pamiętny zjazd, na którym Gliński, ulubieniec wszechwładny króla Aleksandra nastawał na zgubę swych wrogów; na tym też [ 400 ]zjeździe przyjmowano uroczyście chana kipczackiego Szachmata, szukającego przyjaźni i pomocy króla. Wzrastając w znaczeniu, doznawał Brzesć coraz to nowych dobrodziejstw od panujących. Zygmunt I na sejmie panów litewskich 1511 tu odbytym, potwierdził i rozszerzył dawne miasta przywileje i uposażył nowemi oddawna tu osiadłych żydów. Głębokim swym handlowym zmysłem prowadzeni, obrali sobie byli żydzi wcześnie Brześć, jako środkowy niemal punkt rozległego państwa Jagiellonów, za jedno z główniejszych ognisk swych operacyj. Wprędce zamożni i bogaci, wznieśli oni tu najwspanialszą synagogę w Polsce. Tę właśnie Zygmunt I przywilejem swym dozwala im teraz odnowić. W tej tedy epoce B. należy do najludniejszych i do najzamożniejszych miast w kraju: podług postanowienia sejmowego 1513, płaci 50 kóp groszy litewskich i dostawia 150 koni na wojnę. Niemniej od ojca względnym dla Brześcia okazał się i Zygmunt August, który na sejmie walnym 1544 tu otrzymał za życia króla wielkorządztwo Litwy. Lecz najbardziej do pomyślności miasta tego przyczynił się sławny Mikołaj Radziwiłł Czarny, starosta tutejszy. Jako gorliwy szerzyciel reformy religijnej w kraju założył on tu zbór kalwiński i wyborną drukarnię, w której wyszła 1563 sławna biblia, Radziwiłłowską zwana. Zbór ten dotrwał do XVII wieku, a drukarnię oddał Mikołajów syn Sierotka jezuitom wileńskim. Jezuici zostali właściwie sprowadzeni do B. przez miejscowego proboszcza Franc. Zajerskiego za zezwoleniem Pawła Wołuckiego, biskupa łuckiego; mieli tu potem kolegium, wyposażone przez Sapiehów. Po unii lubelskiej i dzielnem panowaniu Batorego, zdobyta stanowczo za Zygmunta III przewaga katolicyzmu nad reformą oddziałała i na Brześć wybitnie. Poczęły się tu wznosić jeden za drugim wspaniałe klasztory: bernardynów, jezuitów, trynitarzy. Kolegium S. Jesu ze szkołami wzniósł tu sławny kanclerz litewski Leon Sapieha. Obok tego, przywilejem w 1607 r. Zygmunt III zatwierdził dla miasta trzy jarmarki corocznie, po miesiącu każdy. Miasto jednak ucierpiało znacznie przez pożar 1613 r. Rozgłosu historycznego nabył Brześć najbardziej przez odbyte w jego murach trzy synody duchowieństwa greckiego 1590, 1594 i 1596, których skutkiem była pamiętna unia ubrządku wschodniego i zachodniego w obrębie rzplitej, powszechnie pod imieniem unii brzeskiej znana. Następnie dla utwierdzenia tej unii metropolita Rutski założył tu 1629 klasztor bazylianów. Za panowania Jana Kazimierza, śród klęsk powszechnych całego kraju, począł upadać i B. W 1657 r. zajął go i zrabował Rakoczy z Karolem Gustawem, który tak dalece uznawał położenie obronne miasta, że kazał sporządzić plan jego nowego obwarowania. Zajął się przecie Jan Kazimierz troskliwie podźwignieniem podupadłego B., obdarzając go odpowiednim przywilejem, i miasto istotnie znów poczęło się wznosić. Popowstawały nowe klasztory: bernardynek, brygitek, dominikanów, opatrzono zamek i t. p. W tym to zamku przesiedział rok (1683) i 6 niedziel więzienia wesołego ów Tyszkiewicz, którego słudzy, za sprawą podobno Maryi Kazimiery, wyrządzili głośną w swoim czasie obelgę posłowi franc. de Vitry w Warszawie. W bezkrólewiu po Janie III oblegał tu skonfederowane pod chorążym Ogińskim wojsko litewskie hetman Kazimierz Sapieha. W 1706 r. został B. na czas zajęty przez Szwedów. Po śmierci Augusta III był tu czas niejaki punkt środkowy konfederacyi, zawiązanej w 1764 r. dla oparcia się wpływowi obcych narodów. W ciągu konfederacyi barskiej zajęli 1769 r. B. Puławscy. W 1792 odbywał tu swe narady związek targowicki, nim się przeniósł do Grodna; a 1794 r. walczył pod miastem niepomyślnie Sierakowski z Suworowem. Za rzplitej B. stanowił w hierarchii łacińskiej sufraganią bisk. łuckiego; w greckiej zaś, bisk. włodzimierskiego. O obu tych, prawie osobnych biskupstwach pisze Jul. Bartoszewicz w Enc. Orgelbranda: „Biskupstwo brzeskie (łacińskie), nazwane tak od Brześcia, stolicy województwa brzeskiego na Litwie, stanowiło część dyecezyi łuckiej. Kanonicznego rozdziału biskupstwa na dwa nigdy nie było, ale weszło w zwyczaj, że biskupi łuccy zaczęli przybierać tytuł brzeskich; niby ztąd dyecezya łamała się na dwie połowy, część jej była w Koronie na Wołyniu, a część w Litwie to jest województwo brzesko-litewskie. Do tego odróżniania dwóch połów dyecezyi dały powód rzeczywiste fakta. Biskup miał dwóch oficyałów, łuckiego i brzeskiego; w kapitule także zasiadali dwaj prałaci-proboszczowie: łucki i brzeski; wreszcie dwaj archidyakonowie łucki i brzeski. Proboszcz stracił miejsce w kapitule, ale archydyakon zachował je aż do ostatnich czasów, bo miał rzeczywistą władzę, gdy dyecezya łucka rozdzielała się, według swoich połów, na dwa archidyakonaty. Co większa około połowy wieku XVIII, znajdujemy kustosza brzeskiego, którym był ksiądz Kamieniecki (1749, Kuryer polski, Nr. 645). Byli nawet i kanonicy brzescy jak w kolegiacie, ale erekcyi kapituły nie doczytaliśmy się nigdzie. Biskupi łuccy osiedli wtenczas stanowczo w Janowie nad Bugiem w Litwie, w województwie brzeskiem, to jest w dawnej stolicy biskupstwa podlaskiego i założyli tam kolegiatę. Srodek ciężkości dyecezyi przeniósł się więc do Litwy i dla tego nie dziw wcale, że ostatni biskupi łuccy ciągle [ 401 ]przybierali tytuł drugi i przezywali się jeszcze biskupami brzeskimi na wzór innych, którzy tytuły swoje rozwijali w tymże czasie. Była nawet chwila, że biskupstwo brzeskie stało się rzeczywistością. Po drugim podziale, kiedy Wołyń odpadł za kordon rossyjski, Naruszewicz pozostał w Janowie i tą częścią dyecezyi, która w Polsce została, rządził osobiście. Po jego śmierci, tak samo jak za życia jeszcze, w części wołyńskiej dyecezyi rządził Cieciszowski, biskup kijowski; w części zaś, która już do Austryi odeszła, rządził administrator ksiądz Tomasz Halyburthon, kanonik katedralny łucki, proboszcz w Biały Radziwiłowskiej, jako „Administrator ac Vicarius in Spiritualibus generalis, sede vacante.“ Mamy pod ręką rubrycelę tej części dyecezyi, w roku 1797 drukowaną w Warszawie: „Directorium divini officii ac missarum juxta rubricas generales nec nondecreta S. R C. ad usum dioecesis brestensis et per Podlachiam, pro anno domini 1797 sede vacante conscriptum ac editum.“ Była więc wyraźnie dyecezya brzeska niekanoniczna, ale urywek kanonicznej tak się przezwał; dyecezya ta rozciągała się, jak widzimy, na kawałek Podlasia. Dekanatów w tej części dyecezyi rachowało się 9, parafij 120. Spis umarłych za rok 1796 wykazuje w tej dyecezyi osób 6; pomiędzy niemi sam biskup Naruszewicz, dwóch kanoników katedralnych, Kazimierz Mojkowski i Franciszek Bieńkowski, oraz Stanisław Krzysztof Kluk, kanonik inflancki, proboszcz w Ciechanowcu. W r. 1798 część tej dyecezyi brzeskiej odeszła do biskupstwa łuckiego, jako położona ku południowi, część zaś północna do wileńskiego; trzecia część co pozostała z tej strony Bugu, rozdzieliła się pomiędzy biskupstwa wigierskie i lubelskie, podług tego jak się tym krajem podzieliły Austrya i Prusy. Ksiądz Halyburthon de Stodart, ze szlachty szkockiej Polak, administrator tej cząstki dawnej dyecezyi łuckiej, umarł niedługo potem. Biskupstwo brzeskie (ruskie) brało także swoje nazwisko od Brześcia Litewskiego, stolicy województwa. Nie stanowiło nigdy osobnego biskupstwa za czasów udzielności Rusi i potem za rzeczypospolitej, ale stanowiło cząstkę rzeczywistego biskupstwa włodzimierskiego na Wołyniu; że żaś cerkiew katedralna była naturalnie we Włodzimierzu, ztąd biskupstwo brzeskie było drugim tytułem władyki włodzimierskiego. Ale kiedy właściwie zaczął ten drugi tytuł przybierać władyka włodzimierski? nie możemy tego z pewnością powiedzieć; w XV wieku jeszcze po aktach nie znajdujemy tego drugiego tytułu, który zjawił się dopiero w XVI wieku, około czasów unii brzeskiej, ale przed nią zawsze. Sam Brześć był bardzo ważnem miejscem w historyi kościoła ruskiego; wieczne tu było ognisko życia, sama unia tu się wyrabiała i tu stanęła w czasach od r. 1590–1596. W XVIII wieku, gdy Ruś na sposób polski kościół swój urządzała, spotykamy pierwszy raz koadyutora biskupa włodzimierskiego Filipa Wołodkowicza; koadyutorem tym jest ksiądz Antoni Struś Młodowski, który rzucił koadyutoryą pińską dla koadyutoryi włodzimierskiej i prawa następstwa (cum futura successione). Młodowski ten, zwyczajem Rusi, przyjął dla siebie drugi tytuł biskupstwa dyecezyalnego i tytułował się „biskupem brzeskim.“ Doczekał się i katedry włodzimierskiej, ale jego następca Szymon Młocki wziął koadyutora, którym został Arseni Głowniewski także z tytułem biskupa brzeskiego. Obiedwie te koadyutorye były już za Stanisława Augusta, pierwsza w początkach tego panowania, druga pod koniec. Ukaz z dnia 28 kwietnia 1797 r. urządził zupełnie inaczej, jak były za czasów polskich, dyecezye unickie; postanowiono metropolią, jedno arcybiskupstwo połockie i dwa biskupstwa, to jest brzeskie i łuckie. Od tego czasu ustaje biskupstwo włodzimierskie, które wcielone zostało do łuckiego, a Brześć zostaje kanoniczną stolicą nowego zupełnie dyecezyalnego i już nie tytularnego biskupstwa; wreszcie Włodzimierz już za polskich czasów znakomicie podupadł, a na to miejsce podniósł się wyżej jeszcze Brześć, który zawsze miał swoje znaczenie. Biskupstwo to rozciągało się pierwotnie na gubernią tak nazwaną litewską i mińską. Biskupem brzeskim mianowany dawny koadyutor ksiądz Arseni Głowniewski. Po śmierci jego wziął biskupstwo brzeskie ksiądz Józafat Bułhak, który wziął i metropolią w r. 1817 nie porzucając Brześcia. Biskupstwo brzeskie pomnożyło się znakomicie w r. 1807, kiedy od Prus dostał się Rossyi obwód białostocki. Nowy rząd skasował biskupstwo supraślskie, które było w obwodzie tym, i wcielił je do brzeskiego, ale za to od r. 1809 wznowiono tytuł biskupa włodzimierskiego, który został suffraganem brzeskim; role się zmieniły. Otóż taki biskup włodzimierski był i za Bułhaka suffraganem brzeskim. Leon Jaworowski był nim od r. 1809 i przetrwał aż do ostatnich chwil unii. Ukaz z d. 14 lutego 1809 oddzielił od dyccezyi brzeskiej starożytną dyecezyą metropolitalną, której stolicę oznaczył w Litwie, i wtedy to metropolita w Wilnie oddzielnego uzyskał suffragana, to jest biskupa orszańskiego. Według „Kalendarzyka politycznego na r. 1821,“ wydawanego urzędownie przez uniwersytet wileński, kapituła katedralna brzeska składała się z następujących sześciu prałatów: z archipresbytera, archidyakona, scholastyka, kustosza, kantora i kanclerza, oraz z 13 kanoników i osobno czterech kanoników katedralnych brzeskich, siedziało na [ 402 ]probostwach w dyecezyi metropolitalnej i nie miało głosu w kapitule. Pomiędzy kanonikami z głosem znajdował się uczony ksiądz Michał Bobrowski, profesor uniwersytetu. Konsystorz składał się z prezydenta, którym był oficyał Antoni Tupalski, i z surogata wice prezydenta, trzech assesorów i dwóch sekretarzy, dyecezyalnego i konsystorskiego. Do dyecezyi liczył się prowincyał bazyliański litewski i jego orszak urzędowy; jako to: protokonsultor, dwóch konsultorów i sekretarz. Opactw w dyecezyi cztery było, to jest: supraślskie, leszczyńskie, kobryńskie i grodzieńskie; supraślskim był suffragan Jaworowski. Dziekanów było w gubernii grodzieńskiej 14, to jest: grodzieński, lidzki, słonimski, wołkowyski, nowogrodzki, cyryński, brzeski, kamieniecki, kobryński, prużański, poleski, lubieszowski, janowski i drohiczyński; w obwodzie białostockim było 4 dziekanów, to jest: białostocki, bielski, drohicki, nowodworski; w gubernii mińskiej było dziekanów także 4, to jest: słucki, piński, rzeczycki i mozyrski. Tak więc cała dyecezya dzieliła się na 22 dekanaty. Deputaci duchowni brzescy na równi z łacińskimi zasiadali w obudwu departamentach sądu głównego, w gubernialnych komitetach szczepienia ospy, w gubernialnych sądach granicznych, toż samo i w powiatowych komitetach ospy, w sądach granicznych, w sądach ziemskich i grodzkich, w komitetach do śledztw, oraz w policyach i magistratach. Dyecezya ta wzięła koniec r. 1839.“ Ekonomia brzeska, należąca do stołu królewskiego, zawierała 5 kluczów, guberniami zwanych, do których się liczyły: kobryńska i prużańska; intraty z niej liczyło się 1784 r. do 400,000 złp. Do ekonomii należał i zamek. Brześć jako znakomity punkt militarny uznawany był zawsze i powszechnie. Maurycy de Saxe, słynny wojownik, pisał o nim w swych dziełach wojennych. Pod władzą zaś rossyjską zdobył sobie pod tym względem jeszcze większe znaczenie. W r. 1831 przetworzono Brześć na pierwszorzędną twierdzę. Powstała ona na miejscu dawnego miasta, na praw. br. Muchawca. Wszystko tu niemal zostało przeobrażone: kościól i klasztor bernardynów i bernardynek przerobiono na korpus kadetów; augustyanów na komitet fortecznych inżynierów; trynitarzy na dom wojenno-roboczej roty; brygitek na rotę aresztancką; kolegium jezuickie na mieszkanie komendanta fortecy; bazylianów na koszary artyleryi i cerkiew. Dalej kościół farny, trzy cerkwie unickie, monastyr zakonników prawosławnych i kościół reformowany zupełnie zostały zniesione. Pozostał tylko były kościól dominikański, jako jedyny ślad dawnego B., przeznaczony odtąd na farę. Po takiem przeobrażeniu na twierdzę starego m. B., o ćwierć mili od niego powstało nowe przedmieście kobryńskiem zwane, zabudowane z drzewa dość porządnie i obszernie; z drugiej zaś strony twierdzy powstało przedmieście wołyńskie, dość liche, na lew. brzegu Muchawca. Tuż za twierdzą, za Muchawcem, wznoszą się liczne kurhany z przedwiecznych czasów. Dotąd wszakże B., jako miasto, nie zdołał się podnieść należycie. Główną przeszkodę porządniejszego w mury zbudowania się stanowi bliskość twierdzy. Mieszkańców liczył 1 stycznia 1880 r. 33607 t. j. 20804 męż., 12803 kob. Pod względem wyznań 6357 prawosł., 3286 katol., 23846 izr., 95 ewang., 23 mahomet. (R. 1860 miał 19343 mk.). Miasto drewniane przeważnie. Proste, szerokie jego ulice dotąd wcale nie brukowane, za wyjątkiem jednej, szosową zwanej, która rynek przerzyna. W środku samym miasta leży bazar, budowa prostokątna, z placem obszernym wewnątrz, i 140 po obu stronach sklepikami, jest nadto w mieście kilkaset kramów żydowskich, a śród nich jeden sklep chrześciański. Cały więc handel jest tu tylko drobnem kramarstwem właściwie; na kilka tysięcy handlujących, kilku tylko większych niby-kupców a raczej komisantów handlu wołmi. Nie lepiej tu stoi i przemysł. Z większych zakładów przemyslowych są 4 fabryki tytuniu i 1 browar. Fabryki tytuniu przerabiają rocznie na 120,000 rs. towaru; a browar przerabia 10 tys. korcy jęczmienia na liche dotąd piwo. Nie ma tu porządnej garbarni, gdy tymczasem przechodzi tędy rocznie skór surowych na 50,000 rs. Rzemiosła w ogóle znajdują się jeszcze w bardzo pierwotnym stanie, i prawie wyłącznie w ręku żydów. Ruchu umysłowego tu nic ma żadnego, ani jednej księgarni, śród ludności starozakonnej panuje wielowładnie chasydyzm. Od niedawna Brześć stał się środkowem ogniskiem 4 linij kol. żel.: gałęzi do Terespola, łączącej go z Warszawą, linii smoleńskiej, kijowskiej, grajewskiej. Dla wszystkich kolei służy dotąd jeden tylko dworzec. Ruch handlowy, jako tranzytowy przeważnie, mało jeszcze na miasto oddziaływa, lecz powoli i ludność miejscowa poczyna w nim brać żywy udział. Dworzec kolei żelaznej w Brześciu jest ogniskiem ruchu nadzwyczajnego. Tędy odbywa się cały prawie handel gubernij zachodnich z królestwem przez kolej grajewską; tu się zarazem koncentruje i stosunek handlowy Królestwa z Cesarstwem. W r. 1874 przechodziło tędy codziennie 20 pociągów osobowych, a 14 i więcej towarowych. Najważniejszy względnie materyał transportowy stanowi zboże, idące z drogi kijowskiej do Królewca, linią grajewską. Jesienią 1874, mimo zmniejszenia się transportów zbożowych w ogóle, przechodziło tam do 54 tys. pudów dziennie; podczas gdy droga terespolska dostawała od kijowskiej [ 403 ]około 6 tys. pd. zaledwie. Mączki cukrowej szło z drogi kijowskiej na grajewską, do 10 tys., owoców zaś do 2,500 pd. codzień. Stosownie do tego, najwięcej też i fabrykatów obcych otrzymywała kijowska droga linią grajewską. Nadto przechodziła tędy w znacznych ilościach, po kilka i kilkanaście tysięcy pudów, herbata. Wszakże i stosunek ekspedycyjny drogi kijowskiej z terespolską nie jest bez pewnego handlowego znaczenia. Samych machin i narzędzi rolniczych przechodzi z tej strony drogą kijowską do 2,500 pd. dziennie a co więcej szło to przeważnie z Warszawy. Obok machin szły tam nadto wyroby galanteryjne, szewckie, stolarskie, wreszcie cukier i t. p. Stosunki transportowe drogi kijowskiej z moskiewską były nader ograniczone. Natomiast droga moskiewska i terespolska były w ciągłej między sobą ożywionej styczności; pierwsza dostarczała drugiej samego zboża do 10 tys. pud. dziennie; odwrotnie zaś szło codzień do 7 tys. pd. różnych wyrobów. Niezmiernie ważną i bodaj czy nie najwazniejszą stroną ruchu handlowo-kolejowego w Brześciu były transporta wołów. Tu bowiem, nie zaś na Pradze, koncentruje się cały niemal handel bydła stepowego, idącego drogą kijowską. Co tydzień przychodziła tu partya licząca 1,000 do 1,200 szt. wołów, i tu się już właściwie tranzakcye o nie odbywały. Niemałe też partye dostarczała droga kijowska i trzody chlewnej, najmniej 300 sztuk co tydzień. O drodze żel. kijowsko-brzeskiej pomieścimy dane pod art. Kijów. Tu natomiast wspomnimy o brzesko-grajewskiej. Linia tej drogi na przestrzeni 202 wiorst jest jedną z najbardziej ożywionych dróg żelaznych, nie tylko w zachodnich guberniach ale nawet w całej Rossyi. Zboże z południowych gubernij przewożone zwykle bywa brzesko-grajewską drogą do Królewca. Wszystkich stacyj i t. z. pół stacyj czyli przystanków na tej drodze znajduje się 16 a mianowicie: Brześć, Łyszczyce, przyst. Werba, Wysokolitewsk, przyst. Czeremucha, st. Kleszczele, Grygorowce, Bielsk, Strobla, Lewicka, Starosielce, Knyszyn, Mońki, Goniądz, przyst. Maryna, i nakoniec Grajewo. Brzesko-grajowska droga łączy się w Białymstoku z dr. żel. warszawsko-petersburską, w Brześciu z warszawsko-terespolską, kijowsko-brzeską i moskiewsko-brzeską. Nakoniec w pogranicznej stacyi Prostkach łączy się z koleją królewiecką. Droga żelazna b.-g. w pierwszej połowie 1878 r. przyniosła 1350522 rs. dochodu z przewozu osób, zwierząt i towarów. Sam przewóz towarów przyniósł 1,186,800 rs. dochodu, z czego się okazuje, że głównie ruch towarowy przyczynia się do rozwoju drogi. W tymże okresie czasu t. j. od 1 stycznia do 1 lipca 1878 r. osób przewieziono 105323, miesięcznie przejeżdża około 24000 a dziennie 800. Towarów d. ż. b. g. przewozi dziennie przeszło 104000 pudów. W rozpatrywanem półroczu najwięcej przewieziono pszenicy (4787000 p.), dalej żyta (2672275 p.), jęczmienia (2365915 p.), owsa (1894198 p.). Tabor d. ż. b. g. w 1878 r. składał się z 66 parochodów, 39 wagonów osobowych, oraz 1483 towarowych. Pod względem ruchu pasażerskiego najważniejszemi dla drogi b. g. są stacye Brześć (w r. 1877 przejechało 32,306 osób), Białystok (48326), Bielsk (21977) i Grajewo (18733). W roku 1877 towarów najwięcej wywieziono ze stacyi B. (1679756 p.), ze stacyi Grajewo (690908 p.) i Białystok (870961 p.). Pszenicy najwięcej wywieziono ze stacyi Grajewo (244400 p.), jako też najwięcej na tę stacyą przywieziono (188250 p.). Owsa ze stacyi wywieziono 52034 p., a przywieziono na stacyą Grajewo (12801 p.); żyta najwięcej wywieziono ze stacyi Brześć (299159 p.), przywieziono zaś na stacyą pograniczną Prostki (170533 p.). W roku 1877 nakoniec w skutek wypadków postradało życie na b. g. drodze osób 8, rannych było 15. Brześć, o ile z jednej strony stał się od niedawna środkowym punktem 4 linij kolei żel., o tyle z drugiej nie przestaje być węzłem komunikacyi wodnej Wisły i Dniepru. Wpadający tu do Bugu Muchawiec i dalej kanał onego, królewskim zwany, ciągnący się do Piny, łączą bezpośrednio Brześć z Pińskiem, związanym już z Kijowem stałą żeglugą parową. Handel tedy z Pińszczyzną, przez Muchawiec, bywał zwykle nie mało ożywiony. Tędy tu bowiem głównie nadchodziło w znakomitych ilościach zboże, łój, makuchy, kasza, słonina, olej a nadewszystko szmaty. W 1874 r. woda jesienią tak była małą w Muchawcu, że 50 barek i 30 berlinek, przybyłych tu wiosną, nie mogły już powrócić, a w handlu z Pińskiem zaszła całkowita niemal stagnacya. Przed zbudowaniem kolei terespolskiej łączył się B. z Warszawą głównym traktem pocztowym, 26 mil długim (Brześć, Zalesie, Biała, Międzyrzec, Zbuczyn, Siedlce, Mingosy, Kałuszyn, Mińsk, Miłosna). Dziś st. poczt. B. leży o 2 i ćwierć wiorsty od dworca kolei w B. Paraf. kościół katol. św. Krzyża w B., 1856 został przez parafian wzniesiony. Parafia dekanatu brzeskiego: dusz 5218. Kaplice w Domaczewie, Wistycach i Trościanicy; dawniej i w Kowerdziach. Dekanat brzeski dyecezyi wileńskiej ma 3 parafie: B., Wysokie litewskie i Kamieniec lit., razem dusz 9128. W r. 1863 parafij 10; prócz wymienionych: Czarnawczyce, Stawy, Wielanów, Mrozowice, Mielejczyce, Wołczyn, Wierzchowice: razem 8991. Brzesko litewska-kasztelania utworzoną została na sejmie lubelskim. Pierwszym kasztelanem był Jan Hajko. [ 404 ]Brzesko-litewskie województwo, zajmowało szeroką płaszczyznę od wschodu ku zachodowi, w większej połowie lasami i bagnami pokrytą, a w drugiej od sąsiednich krain Polski z puszcz wytrzebioną i od tego Polesiem nazwaną. Zachodnią stronę województwa od granic między Koroną a Litwą przerzynała rzeka Bug; jednak ziemia ta za czasów piastowskich należała do Polski. Po zniszczeniach tatarskich, Litwini, korzystając z osłabienia Polski, posunęli dotąd swe zabory około 1242 roku, kiedy Erdziwił książę litewski dźwignął w tych okolicach spalone przez Mongołów grody. Nieco później Daniel, książę halicki, owładnął kraj ten i odtąd ciągle przez pół wieku o posiadanie go wojowały z sobą Polska, Ruś i Litwa. Dopiero około 1316 r. Gedymin odzyskał ziemie te dla Litwy, co jeszcze więcej utwierdziło podbicie Wołynia 1321 r. przez tegoż wojownika. Syn jego Kiejstut dostał w podziale ziemię brzeską, ale Kazimierz Wielki, chcąc rozszerzyć granice państwa i zabezpieczyć się od napaści Litwy, opanował Wołyń a zarazem i księstwo brzeskie w 1349 r. W następnym 1350 r. wszczęła się dwuletnia wojna Polaków z Olgierdem, który Brześć odebrał, a w 1351 r. na mocy traktatu ziemia ta znów do Kiejstuta wróciła. Wreszcie po wojnie Polski z Lubartem, traktat w r. 1366 ostatecznie ziemię brzeską przy Litwie zatrzymał. Brześć z okolicznym krajem należał w XV i XVI w. do wojewody trockiego; dopiero z powodu wielkiej niedogodności i rozległości, na sejmie unii 1569 r. odłączono go od Trok i podzielono na dwa województwa: brzesko-litewskie i podlaskie. Graniczyło wtedy na wschód z województwem mińskiem i kijowskiem, na południe z wołyńskiem i ziemią chełmską, na zachód z lubelskiem i podlaskiem, które oddzielała rzeka Bug, a na północ nowogrodzkie i trockie. Miało dwa powiaty: brzesko-litewski i piński. Herb jego była pogoń w błękitnej barwie w czerwonem polu. Sejmiki województwa odbywały się w Brześciu-litewskim i Pińsku i wysyłały czterech posłów na sejm i 4 deputatów na trybunał. Miało wojewodę i kasztelana i dwóch starostów grodowych brześciańskiego i pińskiego. Dzisiejszy powiat brzeski gub. grodzieńskiej zajmuje 438438 dzies. rozl., w tej liczbie 31945 ziemi rządowej, 101978 lasu. Ludności 140460 t. j. 33,4 na 1 w. kw. W powiecie (prócz m. pow.) jest 8991 kat., 12684 izr., 981 ewang. Na cały pow. jest 1 dekanat katol. t. n. a 5 dekanatów prawosl.: brzeski, kamieniecki, włodawski, wysokolitewski i czernawczycki (parafij 65). Dekanat prawosł. brzeski ma 13 parafij. Fabryki w powiecie: tytuniu 6 wyrób 135,784 rs.; wódki 9—151,652 rs.; browary 10—48,230 rs.; miodu 3—1,920 rs.; oleju 4—5810 rs.; świec 7—4050 rs.; mydła 3—10,600 rs.; skór 8—5588rs.; cegielń 6—142540 rs. Powiat ma 5 stanów t. j. zarządów policyjnych: Domaczów, Ruda, Czernawczyce, Kamieniec lit. i Wysokie litewskie: gmin 21.

Brześć, 1.) domin., pow. inowrocławski, 1858 morg. rozl., 2 miejsc.: 1) B., 2) folw. Kaspral; 18 dm., 204 mk., 40 ew., 158 kat., 6 żydów, 91 analf. Stac. poczt. Chełmce o 7 kil., stac. kol. żel. Inowrocław o 28 kil.

2.) B., niem. Briese, folw., pow. międzychodzki, ob. Wierzbno.

Brześć, 1.) niem. Brzestz, wś, pow. pszczyński, niedaleko N. Berunia, z parafią i szkołą katol. dek. pszczyńskiego, młyn wodny.

2.) B., niem. Brzezetz, wś, pow. kozielski, par. Koźle, z młynem, tartakiem, cegielnią.

Brześć, ob. Brzeście.


#licence info
Public domain
This work is in the public domain in the United States because it was first published outside the United States prior to January 1, 1929. Other jurisdictions have other rules. Also note that this work may not be in the public domain in the 9th Circuit if it was published after July 1, 1909, unless the author is known to have died in 1953 or earlier (more than 70 years ago).[1]

This work might not be in the public domain outside the United States and should not be transferred to a Wikisource language subdomain that excludes pre-1929 works copyrighted at home.


Ten utwór został pierwszy raz opublikowany przed dniem 1 stycznia 1929 r., i z tego względu w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej znajduje się w domenie publicznej. Utwór ten nadal może być objęty autorskimi prawami majątkowymi w innych państwach, i dlatego nie zaleca się przenoszenia go do innych projektów językowych.

PD-US-1923-abroad/PL Public domain in the United States but not in its source countries false false