musiała znowu zostać miejscem dobrze utwierdzonem, ile że w 1663 r. Sebastyan Machowski stał tu z wojskiem na załodze, i co więcéj przeciwko Kijowu występował zaczepnie. Jakoż razu jednego wyprawił on był zastęp zbrojny pod Kijów dla dostania języka, a więc w nocy żołnierze polscy napadłszy na monaster „pustynny“ św. Mikołaja pod miastem, w którym podtenczas na nabożeństwie wojewoda moskiewski się znajdował, wśród trwogi schwytali „świaszczennika“ i kilku ludzi. W Cz. wybadawszy ich, wypuszczono na powrót. Machowski, dowiedziawszy się od nich, że w sam dzień Bożego Narodzenia wojsko rossyjskię zamierza uczynić wycieczkę i napaść go w Czarnohorodce, uprzedzając przeto napad ów, tenże dowódzca po nabożeństwie wyruszył w pole, i o milę spotkawszy nieprzyjaciół, pędził się za niemi aż do samego Kijowa (Jerlicz II str. 89). Wiadomo z dziejów, że od r. 1664, z powodu nowych zawichrzeń kozackich załogi polskie, pod wodzą dzielnego generała Stachórskiego, zostały rozmieszczone tak w Białejcerkwi jak i w innych ukr. forteczkach. Stachórski i Czarnohorodkę osadził był strażą, celem utrzymąnia związku z Polesiem, albowiem wiele mu zależało na tem, aby kraj poleski w pewnym zostawał ręku, a to dla czynienia w nim swobodnie furażowych z Białejcerkwi wycieczek. Cz. zaś, z położenia swego, nadawała się właśnie na jak najdogodniejszą podstawę do tychże wycieczek. Jakoż w skutek tego, jako punkt pod tym względem niemałej wagi, Cz. co chwila też była zajmowaną i odbieraną przez tę lub ową ze stron wojujących. Ale gdy traktat andrussowski, zawarty z Rossyą w 1667 r. był poprzedzony przez „armistitium,“ ludzie carscy wyszli z Czarnohorodki i Stachórski ją zajął (1666). Nie przeszkadzało to jednak, ażeby już po zawarciu rozejmu z obu stron nieczyniono sobie wzajemnie zaczepek i napadów, które zawartemu pokojowi ubliżały (z listów Stachórskiego). Od czasu zaś traktatu andrussowskiego (1667) a potem grzymułtowskiego (1686) Cz. stała się punktem pogranicznym, albowiem odtąd już granica obu państw biegła biegiem rz. Irpenia. Cz. jako po lewej stronie tejże rzeki położona, pozostała też w węgle pogranicznym polskim. Stanęły tu też tak zwane „Kresy,“ które wdłuż granicy forpocztową odbywały służbę. Ale tak nazwany „zhon“ (przegon ludności) wyludnił był zupełnie te strony, i dopiero dobrze później zaczęto tu znów ludność osadzać. Szczątki dawnego zameczku przechowują się tu dotąd w obwodowych, na wpół roztrąconych wałach. Akt z 1598 r. wspomina o starożytnym wale, który oddzielał Czarnohorodkę od Nowego Wereszczyna (Chwastowa). Po zniesieniu dóbr biskupich, Cz. wraz z Chwastowem przeszła w posiadanie skarbu. Jest tu cerkiew bohorodiczna, zbudowana w 1789 r. Mieszkańców prawosławnych 930, katolików 170. Majątek Cz. ma 1903 morg. rozl. Gleba czarnoziem z glinką. (Edward Rulikowski).
Czarnokały, wś pow. nowograd-wołyńskiego, gm. berezdowskiej, dusz włośc. 193, ziemi włośc. 644 dz., ziemi dwor. 794 dz. Niegdyś należała do dóbr berezdowskich ks. Jabłonowskich, nabyta przez Mikuliczów i teraz jest w ich władaniu. Była tu kaplica katol. par. Korzec. L. R.
Czarnokońce, 1.) wś, pow. jaworowskiego, leży nad potokiem Stuha, dopływem rz. Wiszni, oddalona na płd. od Jaworowa o 2 mile, od Sądowej Wiszni na płc. wsch. o 1 i pół mili, od Gródka na płc. zach. o 2 m. Przestrzeń: pos. więk. roli or. 22, łąk i ogr. 28, posiadł. mn. roli or. 104, łąk i ogr. 35, pastw. 48 mórg. Ludność: rzym. katol. 73, gr. katol. 53, izrael. 9, razem 135 dusz. Należy do rzym. i gr. kat. par. w Mużyłowicach 2.) Czarnokońce małe i wielkie z Nowostawcami i Słobódką, wś, pow. husiatyński, leży nad kilku małemi potokami, które się razem lączą w Czarnokońcach małych, by jako jeden potok ujść pod Słobódką do potoku „Nieczława“; wieś to ogromna podolska w doskonałej ziemi, oddalona od Husiatyna na płd. zach. o 2 i pół mili, od Sidorowa w tym samym kierunku o 1 ¼ m., od Dawidkowiec na płc. o 55 kil. Przestrzeń: posiadł. więk. roli or. 2,624, łąk i ogr. 488, past. 73, lasu 355; pos. mn. roli or. 4,576, łąk i ogr. 373, past. 35 mórg austr. Ludność: rz. kat. 600, gr. kat. 2,553, izrael. 123, razem 3,276. Należy do rz. kat. par. w Sidorowie; gr. kat. par. dek. skalskiego jest w Czarnokońcach wielkich, obejmująca: Cz. wielkie, Cz. małe i Czarnokoniecką Wolę; cała par. liczy 2,803 dusz gr. kat. Jest to jedna z największych wsi na całem Podolu galicyjskiem. Szkoły: w Cz. wielkich szkoła etatowa o 2 nauczycielach, w Cz. małych szkoła etatowa o 1 nauczycielu. Była tu znaczna stadnina koni pełnej krwi angielskich, w ostatnich jednak latach została wyprzedaną. Właściciel więk. posiadł. Matylda Wolańska. B. R.
Czarnokoniecka Wola, wś obok wsi kośc. Czarnokońce Wielkie (ob.).
Czarnokozińce, podobno niegdyś Czarnokozienice, miasteczko nad Zbruczem, pow. kamieniecki, 482 dusz męz., w tej liczbie 103 jednodwor., 598 dz. ziemi włośc. Od najdawniejszych czasów należało do biskupów kamienieckich; już w 1467 r. biskup kamieniecki Mikołaj Labuński z morowego powietrza tu umarł. Miało swój zamek obronny, kilkakrotnie niszczony przez Tatarów i Wołochów, pamiętny pobytem tu w 1644 r. Stefana Czar-