Page:O kobiecie i o miłości.djvu/24

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.

 Dlatego kobieta nie opiera się już więcej, skoro jest zakochana.


 Nie to wzrusza kobiety, że znajduję w nas tak powabną delikatność i wspaniałe uczucia, bo u nich delikatność i wdzięk są zewnętrznemi oznakami prawdy.


 W każdym momencie, w którym kobieta sądzi, że nie działa bardzo szlachetnie lub zraniła szlachetną duszę, namiętność czyni w niej gwałtowne postępy.


 Kobiety ulegają jedynie ciosom cnoty. „Droga do piekła jest wybrukowana dobrymi zamiarami“ — to nie jest gołosłowny paradoks kaznodziejski.


 Nie pojmuję, jaka siłą posługują się kobiety, aby przeprowadzić zawsze swoją wolę, gdy mimo istoty i swojej słabości zwyciężają nieustannie.


 Twarz młodej kobiety posiada spokój i świetność, świeżość zwierciadlaną jasnego jeziora. Rysy twarzy kobiet zaczynają się dopiero od trzydziestego roku. Aż do tego wieku znajdzie w ich twarzach malarz jedynie czerwień i biel, uśmiech i wyrazy, które powtarzają jedną i tę samą myśl, myśl młodości i miłości, jednokształtną myśl bez głębi; ale w wieku starszym wszystko mówi u ko-