Page:Nałkowska - Książę.djvu/31

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been validated.
23
 
 

mnie piękne, dziwaczne, kapryśne, bezsensowne, nęcące. Za to wszystko zwłaszcza, co we mnie zupełnie bezpożyteczne — i co (jedyna nadzieja moja) — kiedyś tam, za ciasną krainą wszystkich horyzontów, bezmiernym bogactwem i fantastycznością piękna zwróci na siebie olśniony wzrok najpiękniejszego z bogów.

Takie jest moje marzenie miłości i pychy.