Page:Lew Tołstoj - Zagadnienia seksualne.djvu/67

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.
61
Urywki z dzienników i listów prywatnych.


sprawy z celu ich istnienia — to też żyjąc nie wiedzieć po co, nie unikną prędzej czy później kary za tak bezcelowe istnienie. Podobni rodzice wychowują dzieci nie wiedząc właściwie do jakiego celu zmierza to wychowanie — zatracają przytem charakter człowieczy, tracą szczęśliwość bytu ludzkiego i zniżają się do stanowiska trzody.

Dlatego więc mówię:

Ci, którzy postanowili wstąpić w związki małżeńskie, powinni właśnie dlatego, iż łudzą się bogactwem życia, uświadomić sobie, dlaczego właściwie i po co każdy z nich żyje. Lecz, aby jasno zdać sobie z tego sprawę, należy się zastanowić, pomyśleć o warunkach, wśród których się żyje, wciągnąć przeszłość w rachubę, wszystko odważyć, w co się wierzy, t. j. co się poczytuje za niewątpliwą prawdę i ku czemu chce się skierować drogę żywota. Powinniśmy to wszystko nietylko poznać, lecz także wprowadzić w czyn i urzeczywistnić własnem życiem, ponieważ jak długo tego się nie dokonuje, w co się wierzy — nie odróżnia się wiary od niewiary.

Znam waszą wiarę, lecz wy powinniście w ten sposób sobie ją uświadomić, aby to, co się w niej da przeobrazić w czyn, doprowadzić do działania.

Wiara polega na dobru ludzkości, spowodowanem miłością ku ludziom i to tak, że sam kochasz i jesteś kochany. Chcąc jednak do tego dojść, należy przestrzegać trzech następujących