This page has been validated.
WAWRZYNIEC. Wawrzyniec jest ogrodnikiem u możnych panów, którzy kochają się w kwiatach. Na miejscu starych drzew, wyciętych przy końcu pięknego parku, założył całe pole gwoździków, tulipanów, róż białych i ponsowych i gaje bzów pełnych, koralowych albo czarno-fiołkowych.
Ale ciekawsze od pól i gajów kwiatowych są trephauzy. W słońcu pośród niezarośniętej przestrzeni stoją długie, bardzo długie i dosyć niskie domki ze szkła, do których schodzi się wdół po paru schodkach. Tam rosną te kwiaty, które właśnie o tym czasie nigdzie nie rosną.
Gdy jest zima, Wawrzyniec wchodzi przez niziutkie drzwi do takiego trephauzu. Żelazne rury rozprowadzają między grzędami zwrotnikowe gorąco. Przez szklane ściany widać śniegowe państwo parku, nakryte niebem ciemno-niebieskiem i złote od słońca. A pod
66