Page:PL Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. 1.djvu/871

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.

bywszy i do zakonu wstąpiwszy, w nim życia dokonał. Przyniósł także z sobą mnogo złota, które w górach ku Węgrom i nad Łąckiem położonych kopał. Posiadał on oprócz Czorsztyna zamki Rytro i Lemiasz. Umierając miał on zostawić skazówki (Exemplar informationis et avisamenti) o kopalniach w górach sądeckich, które Długosz zamieścił w swoim Liber beneficiorum (Wyd. z r. 1864 III, 354–355). Temuż Wydżdże przypisują niektórzy wybudowanie zamku. Przez przeszło cały wiek nie mamy innych wiadomości. Wprawdzie podał Dr. E. Janota w swoim „Przewodniku na Babią Górę, do Tatr i Pienin“ (str. 51), a za nim powtórzył Walery Eliasz, że r. 1257 Bolesław Wstydliwy, bawiąc w Czorsztynie, zapisał żonie swojej Kindze ziemię sądecką za utratę posagu na obronę kraju obróconego. Tymczasem rzeczony przywilej podpisał Bolesław Wstydliwy na walnym zjeździe w Korczynie 10 marca 1257. W ustawie sejmu i synodu przez Bodzantę, biskupa, w Krakowie równocześnie 4 czerwca 1369 odbytych, wspomniany jest Cz. Między zamkami, które Kaźmierz Wielki, częścią wałami i murami wzmocnił, częścią przebudował, wymieniony jest także Cz. W tym wieku (14) koło Cz. przejeżdżali królowie polscy. I tak w r. 1335 Kaźmierz W. tędy udawał się na zjazd do Wyszohradu, gdzie się zrzekł Szlązka. R. 1339 powtórnie przejeżdżał on do Wyszohradu dla ustanowienia następcy po sobie na tron polski w osobie Ludwika, królewicza węgierskiego, a siostrzeńca swego; a ostatni raz r. 1369 do Budzynia (Buda), aby z tymże Ludwikiem zawrzeć przymierze przeciwko Karolowi, cesarzowi niemieckiemu. R. 1370 koło Czorsztyna przejeżdżał tenże Ludwik dla objęcia tronu polskiego; również Jadwiga, długo wyczekiwana, wreszcie r. 1384 tą samą drogą popod Cz. na Nowysącz do Polski przybyła, w towarzystwie kardynała Dymitra, arcybiskupa strygońskiego, i najpierwszych magnatów węgierskich. Z końcem wieku 14 czy też na początku 15 przeszedł Cz. w ręce Zawiszy Czarnego, starosty spiskiego. Za jego czasów r. 1400 Grot Słupecki, herbu Rawicz, dziedzic wsi Słupczy, i Jan Rogala, kasztelan włocławski, wywołani i wygnani z kraju za zabicie Jana Toporczyka Ossolińskiego, kasztelana wiślickiego, w zwadzie o granice wsi Dwukóz, należącej do prebendy sandomirskiej, którą natenczas syn Ossolińskiego dzierżył, oddawszy się życiu awanturniczemu, na czele band rozbójniczych opanowali Cz., skąd po całej okolicy szerzyli straszne rozboje. Władysław Jagiełło zesłał na nich dworzan swoich, którzy dopiero roku 1402 zamek ten zdobyli. Słupceki uszedł, a Rogala, pojmany, długo zostawał w więzieniu w dybach, aż za przyczyną Zawiszy Czarnego król wolnością go obdarzył. Ponieważ Zygmunt, cesarz niemiecki i król węgierski, ustawicznie potajemnie wspierał krzyżaków, przeto Władysław Jagiełło, mając częste w tym względzie z nim zjazdy, 1410 w Kiezmarku, 1412 w Lubowni, 1423 po bitwie grunwaldzkiej w Sromowcach, często bywał nawet z Witoldem w Czorsztynie. Ponieważ w r. 1423 do wielkich waśni już przychodziło królowi Jagielle z cesarzem, przeto, dla ułatwienia porozumienia, tegoż roku zjechali się panowie węgierscy naprzód do Cz., gdzie się zeszli z panami polskimi; potem udali się do Kiezmarku, gdzie postanowili, aby król Jagiełło zjechał się z cesarzem na wtóre półpostu do Starego-Sioła (Starej Wsi) na Spiżu, milę od Cz. Przybył też Jagiełło, a w czwartą niedzielę postu wyruszywszy z Czorsztyna, pół mili odeń, na polach wsi Sromowce nad Dunajcem spotkał się z cesarzem, skąd pojechali do Kiezmarku, a potem do Lewoczy na święta wielkanocne. W Kiezmarku spisali traktat przyjaźni. R. 1424 koronacya królowej Zofii sprowadziła znowu cesarza wraz z żoną do Sromowiec, zkąd przez Cz., Nowytarg i Myślenice udali się do Krakowa. R. 1433 oddział husytów pod dowództwem Biedrzyka, niegdyś kapłana, walił się od Gliwic na Częstochowę, Lanckoronę, Myślenice, a z Czorsztyna poszedł do Czerwonego klasztoru. Zrabowawszy go, za Niedzicą od południa stanęli na wzgórzu Taborem zwanem i ztąd uderzyli w 20,000 ludzi na Kiezmark, zdobyli go i spalili. Po ich odejściu pojedyńcze bandy włóczyły się i łupiły po górach. Jedna z nich, składająca się z Czechów i Rusinów, pod wodzą jakiegoś Fryca Rusina, czyli Fedora, jakiegoś ruskiego kniazia bez kraju, co się w Czechach wychował, zakładała koło Cz. nowy zamek, z którego zamierzała napadać Polaków i Węgrów, aż wreszcie Władysław Jagiełło r. 1434 wysłał na nią dworzan swoich, którzy tych łupieżców rozbili i rozproszyli. W r. 1440 Władysław Warneńczyk, jadąc do Węgier dla objęcia tronu, w Cz. pożegnał się z matką Zofią i bratem Kazimierzem na zawsze, bo już do ojczyzny nie powrócił. R. 1464, po ogłoszeniu przez papieża Piusa II krucyaty na Turka, zebrało się i w Polsce pod niejakim Szczęsnym (Feliksem), szlachcicem, 12000 ochotnika czyli braci krzyżowej. Ci tak w Krakowie jak po drodze łupiąc, zdążali do Węgier nowotarską doliną na Cz. do Kiezmarku. Do drugiej połowy wieku 15 nie mamy żadnych wiadomości tyczących się starostów. R. 1462 starostą czorsztyńskim był Jakób Obulec z Góry, h. Odrowąż, podczaszy krakowski. W sto lat później 1543 starostą Piotr Kmita z Wiśnicza, wojew. i generał krakowski, wielki marszałek koronny, przemyski, spiski, kolski,