Page:PL Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. 1.djvu/563

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.

od VI do II incl. liczy przeszło 100 uczni. Ze szkołą tą realną jest połączona miejska szkoła elementarna męska 7-klasowa, z których 3 osobno podzielone; kat. uczniów ok. 300, nauczycieli kat. 7. Dla dziewcząt w liczbie około 320 utrzymywały szkołę elem. za tanim kosztem, aż do ostatnich czasów, siostry miłosierdzia; w skutek ustaw t. z. majowych została ta szkoła zamknięta i nowa symultanna założona, z wielkim nakładem, która jednak ani języka ani wiary polskich swoich uczennic nie uwzględnia: istnieje także niemiecka szkoła wyższa dla dziewcząt (przedtem były tu 2 polskie pensyonaty: 1 prywatny, a 2-gi u sióstr miłosierdzia). Wyższy zakład kadetów założył w Ch. Fryderyk W. r. 1776. Mieści się z wielką wygodą w obszernym gmachu czworobocznym, przyjmuje chłopców kształcących się na przyszłych oficerów pruskich bez różnicy wyznania od 11 do 15 roku, pensya wynosi 600 marek; r. 1863 w 4 klasach gimnazyalnych (VI do III włącznie) było tu uczniów 160. W czasie kiedy Ch. należało do księstwa warszawskiego, komendantem tego zakładu był Wojciech Turski, zmarły potem w Poznaniu, tłumacz pamiętników Szoany i logiki Kondylaka. W pierwszych początkach istnienia tego zakładu odbywano w Prusiech za życzeniem królewskiem istne polowanie na chłopczyków szlachty pojskiej, których takim sposobem chciano zdobyć dla pruskiego wojska. W Ch. znajduje się poczta II klasy, sąd okręgowy (Amtsgericht) podług najnowszego rozporządzenia, przedtem zwał się: sąd powiatowy (Kreisgericht), stac. telegr.; w krótkim czasie dostanie także Ch. dworzec kolei żelaznej, którą w osobnej odnodze od kolei nowo się budującej nadwiślańskiej poprowadzą tu z Kruszyna. Bite trakty rozchodzą się z Ch. do Ostromecka, do Wisły-Fordon, przez Wisłę do dworca kolei żelaznej w Terespolu, gdzie jest największy ruch, do Grudziądza, do Wąbrzeźna i przez Chełmżę do Torunia. Targi odbywają się w tygodniu co środę i sobotę; roczne większe jarmarki są 4. Pod względem rzemiosła i przemysłu Ch. liczyło w r. 1865: ślusarzów 15, złotników 2, zegarmistrzów 5, piekarzy 10, rzeźników 16, balbierzy 5, kołodziejów 5, stolarzy 24, szewców 160, kuśnierzy 6, rymarzy 9. Parafia Ch. obejmuje przeszło 7000 dusz, prawie tylko Polaków. Warto w końcu dodać, że Ch. jest ojczyzną Pawła Kuszewicza, który prawo chełm. na język polski przetłumaczył, w Poznaniu u Rossowskiego r. 1623 wytłoczył i kilka innych dziel napisał. Chełmińska akademia. Pierwsza myśl założenia akademii w Chełmnie wyszła od mistrza w. krzyżackiego Winryka von Kniprode; papież Urban VI potwierdził fundacyą r. 1387: w dokumencie erekcyjnym wspomina, że ma to być rzeczywista akademia, urządzona na wzór akademii bolońskiej, której się stanie filią (studium generale ad instar studii Bononiensis). Dla różnych przeszkód jednak nie została zaraz otworzona; dopiero w r. 1489 przyszli tu z Holandyi bracia zakonni, poświęcający się wychowaniu młodzieży; nazywali się po łacinie: fratres a domo clericorum de Suollis (Zwoll), wiedli życie wspólne, zakonne; pierwsi byli Jan Westerwaldt i Gerhard Cewarth; w czasie reformacyi, nie mając nowych sił z Holandyi, powoli tu wyginęli. Po reformacyi od roku począwszy 1691 stała się akad. chełmińska filią czyli kolonią akademii krakowskiej, od której nowy wzrost i rektorów swoich brała; r. 1691 był tu rektorem Grzeg. Gorzycki, który się promował w Pradze, r. 1718 Wojciech Ciechanowski, r. 1723 Marcin Studnicki, r. 1728 Franciszek Stęplowski, r. 1730 dr. Camey przybyły z Wrocławia, 1733 Tomasz Adempski z Wilna, r. 1737 Jakób Surowiecki znowu z Krakowa, jako i następcy 1742 Jan Balanowski, r. 1751 Wojciech Barański, r. 1755 Jan Kanty Plecki; wszyscy posiadali stopień doktora filozofii, retoryki i t. d. Aż do tego czasu obojmowała akad. chełmińska 7 klas: retorykę, poetykę, syntaxis, gramatykę, infimę, subinfimę i klasę jednę elementarną; nosiła więc tylko imię akademii, w rzeczywistości zaś odpowiadała naszym gimnazyom (studium particulare). Prawdziwą akademią zaczęła być dopiero od r. 1756, kiedy w dwóch nowych kursach uczono jeszcze filozofii i jurisprudencyi; przełożeni zakładu noszą teraz urzędowy tytuł akademiczny, rector magnificus. Takich rektorów wyliczają od roku 1756 do 1779, wszystkich 13. Oto ich nazwy: Stanisław Mrugaczewski od roku 1756 do 1759, do r. 1763 Stanisław Mamczyński, r. 1764 Kazimierz Stęplowski, r. 1765 Wojciech Biegaczewicz, r. 1766 po 2 raz Kaz. Stęplowski, 1767 Jakób Marciszowski, 1769 po 3 raz Kaz. Stęplowski, 1771 Antoni Żołędziowski, 1773 po raz 2 Jakób Marciszowski, 1774 Jan Rygalski, 1775 Antoni Chrzanowski, 1776 Andrzej Lipiewicz i ostatni aż do r. 1779 po 2 raz Antoni Żołędziowski; także innych profesorów dla pojedyńczych kursów, powoływano w tym czasie z Krakowa. Za rządów pruskich po okupacyi akad chełmińska coraz bardziej podupadała, różne przechodząc zmiany i koleje, aż nareszcie w r. 1825 została przerobiona na dzisiejszą wyższą szkołę realną. Najwyższa liczba uczni i za polskich czasów nigdy nie przechodziła 200. Chełmińskie kościoły i klasztory Fara tutejsza należy do najstarszych i najpiękniejszych kościołów Prus Zachodnich; rozmiarów dość wielkich, budowana w stylu gotyckim, jak zwykle w tych stronach, z palonej cegły; tytuł ma Wniebowzięcia N. M. P.; z dwóch