Page:Makuszyński - Połów gwiazd.djvu/95

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.
91
WIEŚCI HIOBOWE

A jeśliś w smutku, — rozradujesz lice,
A jeśliś cały jak w tęczy, w uśmiechu —
Załkasz i braknie ci do słów oddechu..!
Otwórz... Hej! jesień idzie,
Idzie burza!...
Skryć mi potrzeba twe wiśniowe puchy,
Bo oto niebo całe się zachmurza
I z gromów będą i z mgieł zawieruchy...
Otwórz, bo burza rośnie...
Weźmij na piersi kwiat,
A każdy sen twój niech będzie o wiośnie!...