Page:Hanns Heinz Ewers - Żydzi z Jêb.pdf/88

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.

chorych; skończył był w pułku kurs samarytański. Zaledwie w dwa tygodnie później wybuchła w szpitalu epidemja tyfusowa, która pochłonęła nie mniej jak pięćdziesiąt cztery ofiary. Musiano prowizorycznie zamknąć szpital i personal odprawiono Jorge miał potem rozmaite zajęcia w Grenadzie, Jaenie, a następnie w Sewilli — we wszystkich wypadkach domownicy zachorowali na tyfus. Wreszcie znalazł znów miejsce jako dozorca chorych w Sewilli, gdzie żaden z lekarzy nie miał najmniejszego pojęcia o poprzednim jego życiu. Kilka miesięcy później w szpitalu tym wzięła początek najstraszniejsza epidemja tyfusowa, jaką Sewilla kiedykolwiek widziała — ofiary jej obliczano na blisko tysiąc czteresta. Przypadkowo podejrzenie Padło na Jorga — pewna chłopka z Granady poznała w nim parobka, który jak twierdziła, przywlókł jej śmierć do domu: mąż i dwoje dzieci jej umarło na tyfus. Kobieta ta wszczęła taki krzyk w szpitalu i po ulicach, że zaaresztowano ja w końcu. Przesłuchano ją, uczyniła stanowcze zeznania —— wzdrożono badania i skonstatowano, że się istotnie wszystko tak miało. W ciągu krótkiego czasu przeszłość nieszczęśliwca została odsłoniętą całkowicie — on sam podał z całą gotowością, gdzie był zajętym i trzeba było tylko dowiadywać się tam o niego. Przedewszystkiem zaareszto-