Page:Chimera 1907 z. 28-30.djvu/92

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.
80
CHIMERA
 

 Kto oszukał? dała się... — tlómaczy głowa. — Wciąż to samo, jedno w kółko — omamienie.
 Pierś nagle uderza w płomienny płacz —
 Niebo i ziemia słuchają zimne, cierpliwe.

Marya Komornicka.