Page:Adam Bełcikowski - Pies i jego obyczaje.djvu/32

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has not been proofread.

kiśkolwiek przedmiot, należący np. do dziecka zaginionego, jest w stanie je odszukać.
 Przy słabym wzroku ma doskonały słuch, i pamięć orjentacyjną bardzo rozwiniętą. Będąc na wsi, lubi biegać po polach, w mieście — po ulicach. Często odwiedza domy, w których gościł ze swym panem i gdzie go dobrze przyjęto. Drogę do domu odnajdzie zawsze. Łatwo przyucza się do przynoszenia w koszyku ze sklepów bułek, lub mięsa. Oprócz rozumu, nadzwyczajnej pamięci i spostrzegawczości, pudel ma skłonność do naśladownictwa i dużo ambicji. Wiecznie obserwuje swego pana, bada go wzrokiem i stara się go wyręczać; literalnie czyta z jego oczu. Wszystko, co jego pan robi, uważa za dobre i godne naśladowania. Dajmy na to, pan bierze do rąk kulę od kręgli, pudel natychmiast chwyta drugą, obejmuje ją łapami, gryzie, siląc się na rzut. Naśladuje swego pana przy wszelkim zajęciu: zbiera z nim kamienie do kolekcji, kopie ziemię; usiadszy na krześle, wygląda przez okno i t. p. Lubi nosić w zębach laskę, albo koszyk, bo widzi często z laską pana swego, a kucharkę — z koszykiem. Obchodzi się z niesionemi przedmiotami z nadzwyczajną ostrożnością; podchodzi do przechodniów, wesoło machając ogonem, zapewne rad, że go podziwiają. Niosąc powierzone przedmioty, z góry spogląda na inne psy, jakgdyby uważał je za przedstawicieli niższego gatunku; natomiast one okazują mu wielki szacunek.