Page:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/320

From Wikisource
Jump to navigation Jump to search
This page has been proofread.

bierając pozory przymiotu. Więc rozum ukształcony pytać powinien zawsze, jeśli mu się podoba, albo go odtrąca: dlaczego to jest tak? Sądząc o osobach, stawiać się na ich miejscu, sądząc o rzeczach i faktach, uważać, czy nie są one w jakimkolwiek stosunku do własnej osoby. Przy wyciąganiu wniosków niech będzie ostrożnym w przyjmowaniu miłych i odrzucaniu niemiłych. Nareszcie, gdy mowa ściśle z myślą złączona, i tu strzedz prawdy.

Ukształcenie woli polega na nadaniu jej należytego kierunku i niezłomnego hartu. Niech ona umiłuje praw dę, dobro i piękno i dąży do nich. Otoczmy więc młody umysł dobremi przykładami; niech poezja, historja, biografje sławnych i świętych mężów stawią mu na oczy ideał piękna, bohaterstwo i wzniosłe a pokorne spełnianie obowiązku, poświęcenie dla prawdy; niech widzi idee religji i moralności wcielone w czynach i postaciach.

Obok woli świadomej, rozumnej, ma człowiek drugą. Doskonale to rozróżniamy, mówiąc czasem: chcę a czasem chce mi się. Otóż chce się bywa czasem bardzo silne, opanowuje wolę rozumną i samemu rozumowi służyć sobie każe. Nie dawać mu tedy wzmocnić się, ćwiczyć wolę rozumną przez zadawanie sobie przymusu, jak ćwiczymy ciało przez gimnastykę. Pilnować jej w małych rzeczach, aby wielkim podołać mogła. Niech ma za święte słowo dane, czy to innym, czy sobie, nie zmienia zamiaru dlatego tylko, że chęć odpadła, niech dąży do celu raz wytkniętego, przyczem rozum ma wprzódy dobrze zważyć, czy cel ów rozsądny. Niech się nałamie zamłodu do posłuszeństwa, bo kto starszych nie słuchał w dzieciństwie, później głosu rozumu i obowiązku słuchać nie będzie. Przedewszystkiem niech się uczy odmawiać sobie przyjemności, znosić przykrość. Kto sam siebie łamie, tego nie złamią okoliczności zewnętrzne.

U nas woli nigdy nie kształcą, o kontroli samego siebie niema mowy, ścisłości rozumowania wymaga się tylko w matematyce, ze wszystkich władz umysłu uwzględniamy jedynie pamięć, rozum potrosze i ostatniemi czasy zdolność spostrzegawczą. Wychodzą też ludzie niecali, co ani chcieć umieją, ani wiedzieć, czego chcą. A jak na tem społeczeństwo cierpi i co się z niem dzieje — zgadnąć łatwo.

 Kijów.
Wiktoryna Korwinowna. 
 



308